Admin - 28-03-2009 13:13:19 |
Baza na południe od Oto-Gakure w której znajdują się więźniowie oraz podwładni Orochimaru Pilnuje ich grupa strażników Baza znajduje się pod skałami na małej wysepce na morzu
|
Admin - 29-03-2009 12:26:18 |
Szliśmy kilka minut od Północnej Bazy na południe Ta baza była trochę dalej, więc powinno nam zlecieć więcej czasu Szliśmy tak a Juugo kontaktował się z napotkanymi ptakami, o ewentualnych niebezpieczeństwach
|
Juugo - 29-03-2009 12:33:14 |
Okoliczne ptaki niewiele mi powiedziały - Kabuto nie było tu w ciągu tygodnia. - wywnioskowałem z pomocą zwierząt
|
Admin - 29-03-2009 12:33:48 |
- I raczej nie prędko się tu zjawi. - odpowiedziałem Do Bazy mieliśmy jeszcze kilka kilometrów Cały czas biegliśmy bardzo szybko
|
Admin - 01-04-2009 20:11:08 |
Zatrzymaliśmy się na chwilę Mieliśmy mały postój Ja w tym czasie wyjąłem mój wielki zwój Odwinąłem go i zacząłem kreślić na nim pieczęcie
|
Juugo - 04-04-2009 10:52:09 |
Ja rozejrzałem się po okolicy - Baza już niedaleko. Kilka minut biegiem. - powiedziałem do Sasuke zeskakując z dużego drzewa
|
Admin - 04-04-2009 11:00:29 |
Skończyłem tworzenie Pieczęci Schowałem zwój do kieszeni - Dobra, szkoda czasu. Chodźmy już. - odpowiedziałem idąc przed siebie
|
Juugo - 04-04-2009 11:03:55 |
Ruszyłem za Sasuke Biegliśmy bardzo szybko Kilka minut później, byliśmy przy Bazie
|
Admin - 04-04-2009 11:10:18 |
Przyłożyłem rękę do pieczęci W ten sam sposób co przy Wschodniej Bazie
|
Juugo - 04-04-2009 11:10:42 |
Po chwili pieczęć była zdjęta Weszliśmy z Sasuke do środka Nikogo nie zauważyliśmy
|
Admin - 04-04-2009 11:11:43 |
- Tędy - powiedziałem do Juugo i wskazałem drogę Poszliśmy w stronę Bloku C Ja szedłem na przodzie, było tu pusto Aż za pusto
|
Juugo - 04-04-2009 11:12:21 |
Szliśmy dalej Po chwili usłyszałem kroki niedaleko Ostrzegłem Sasuke
|
Admin - 04-04-2009 11:13:13 |
Ja także usłyszałem kroki Zatrzymaliśmy się Po chwili w naszą stronę poleciały 3 kunaie
|
Juugo - 04-04-2009 11:21:58 |
Odepchnąłem Sasuke w bok Ja sam odskoczyłem do tyłu Atak nas nie dosięgnął Po chwili pojawiła się przed nami Strażniczka Poznałem ją po ubraniu
|
Admin - 04-04-2009 11:23:07 |
Przyjrzałem jej się To na pewno była Karin, poznałem ja (Wyglądała tak jak w mandze, ale dam fote)
|
Juugo - 04-04-2009 11:30:26 |
- Czego tu chcecie? - spytała Ja milczałem Pozwoliłem odpowiadać Sasuke
|
Admin - 04-04-2009 11:32:20 |
- Potrzebuję cię do mojej misji. Tylko ty możesz mi w niej pomóc. - O co chodzi? - Muszę odszukać pewną osobę. Z twoimi umiejętnościami to nie będzie problem. - Co to za osoba? - Kabuto Yakushi. - Aaa, znam go. Ale, po co ci on? Już dawno go tu nie ma, uciekł gdzieś i nie wiadomo co robi. - Muszę go znaleźć i porozmawiać z nim. Ma coś, co mi się przyda.
|
Juugo - 04-04-2009 11:33:02 |
Ja nic nie mówiłem, rozglądałem się tylko po Bazie Była większa niż ta, w której ja przebywałem
|
Admin - 04-04-2009 11:35:20 |
- Potrzebuję jeszcze Suigetsu. Jest tu, prawda? - spytałem - Tak, w Bloku I. Ale nie wiem, po co ci akurat on? - On dobrze znał Kabuto. Na pewno wie o nim coś więcej. - Juugo, przyprowadź mi go, dobra? - spytałem Juugo
|
Juugo - 04-04-2009 11:35:45 |
- Jasne - odparłem Ruszyłem w kierunku Bloku I
|
Admin - 04-04-2009 11:37:00 |
- Chodź, porozmawiajmy w moim pokoju. - powiedziała Karin łapiąc mnie za rękę Ciągnęła mnie gdzieś Wkrótce dotarliśmy do jakiegoś zamkniętego pokoju Karin otworzyła drzwi kluczem, a gdy weszliśmy do niego, od razu zamknęła spowrotem
|
Juugo - 04-04-2009 11:40:53 |
Szedłem dalej korytarzem Skręciłem w prawo na blok H Potem prosto do I
|
Admin - 04-04-2009 11:43:02 |
Usiadłem na łóżku - Teraz nikt nie powinien nam przeszkadzać. - powiedziała Usiadła obok mnie Przybliżyła się i siedzieliśmy bardzo blisko siebie
|
Juugo - 04-04-2009 11:47:13 |
Przede mną stały wielkie stalowe drzwi Na nich liczne zamki Uaktywniłem Pieczęć Zmieniłem rękę na wielką pięść Uderzyłem nią z całej siły w drzwi Powstało wielkie wgniecenie, ale drzwi się nie otworzyły
|
Admin - 04-04-2009 11:48:59 |
- Jeśli bardzo chcesz, to pójdę z tobą i pomogę ci w misji. - powiedziała - Szybko się zdecydowałaś. - Wiedziałam to od razu. Ale niepotrzebnie zabierasz ze sobą tego matoła Suigetsu. Juugo też nie jest trafnym wyborem. - Dlaczego tak uważasz? - W czym on może ci pomóc? Sam walczysz bardzo dobrze, po co ci jeszcze ktoś taki?
|
Juugo - 04-04-2009 11:49:54 |
Wyłączyłem Pieczęć - Będę musiał pójść po klucze. Zawróciłem Musiałem pójść do Karin i Sasuke Ona na pewno ma klucze
|
Admin - 04-04-2009 11:51:47 |
- On także jest dobrym tropicielem. - Heh. Jestem od niego o wiele lepsza. Znajdę ci tego Kabuto, ale nie za darmo. - Co chcesz w zamian? - Hmm...pomyślmy. - powiedziała dziwnym głosem i przybliżyła się jeszcze bardziej Usłyszałem jak ktoś próbuje otworzyć drzwi
|
Juugo - 04-04-2009 11:52:49 |
Chciałem otworzyć drzwi od pokoju Były jednak zamknięte na klucz, więc nie udało mi się Utworzyłem topór na prawej ręce i uderzyłem w zamek z całej siły Drzwi się otworzyły
|
Admin - 04-04-2009 11:53:40 |
Karin widząc, że Juugo wchodzi do pokoju, odsunęła się ode mnie i wstała Juugo wszedł do pokoju - Gdzie Suigetsu? - spytałem
|
Juugo - 04-04-2009 11:54:39 |
- Drzwi są zamknięte, potrzebuję kluczów. - odparłem Wyłączyłem Pieczęć Karin wyglądała na zmieszaną ale po chwili gdzieś poszła Za chwilę wróciła z kluczami
|
Admin - 04-04-2009 11:55:33 |
- Ok, możemy iść. - powiedziała Karin idąc korytarzem Wyszliśmy z pokoju Szliśmy za Karin w stronę Bloku I
|
Juugo - 04-04-2009 11:56:13 |
Szedłem za Karin - Udało ci się ją namówić? - spytałem Sasuke idąc dalej Byliśmy blisko celu
|
Admin - 04-04-2009 11:57:20 |
- Nie musiałem specjalnie prosić. - odparłem do Juugo Po chwili byliśmy na miejscu Drzwi od celi Suigetsu, miały wgniecenie od uderzenia Juugo Karin wzięła jeden z kluczy i otworzyła zamek Potem tak z każdym pokolei
|
Juugo - 04-04-2009 11:57:49 |
Po chwili Karin otworzyła wszystkie zamki Drzwi otworzyły się Weszliśmy do środka
|
Admin - 04-04-2009 12:02:14 |
Cela była kilka razy większa niż inne Na środku niej stał wielki baniak z wodą Były do niego poprzyczepiane różne aparatury W wodzie zauważyłem pływającą postać
|
Juugo - 04-04-2009 12:05:04 |
Przyjrzałem się mu dokładnie Nie znałem za dobrze Suigetsu, więc nie rozpoznałem go w tym pojemniku Postać była bardzo dziwna, jakby zbudowana z wody
|
Admin - 04-04-2009 12:07:12 |
Karin podeszła do jednej z aparatur Nacisnęła jakiś przycisk a woda zaczęła stopniowo wylatywać filtrem Potem otworzyła małe drzwiczki od kontenera a resztki wypłynęły na posadzkę Suigetsu wypłynął w postaci kałuży na zewnątrz
|
Juugo - 04-04-2009 12:11:52 |
Przyglądałem się kałuży Po chwili zaczęła się formować na wzór człowieka - A więc to jego oryginalna forma? - spytałem Sugietsu przyjrzał się wszystkim pokolei
|
Admin - 04-04-2009 12:14:31 |
- Co to za zbieranina? - spytał - Chodź ze mną, Suigetsu. Pomożesz mi w mojej misji. Suigetsu zniknął w kałuży i pojawił się za mną Złapał mnie ręką za gardło i gotowy był, aby udusić - Niezły jesteś, serce nawet trochę mocniej ci nie zabiło.
|
Juugo - 04-04-2009 12:15:04 |
Gotów byłem uderzyć Suigetsu On chyba jednak nie miał zamiaru atakować Sasuke Odpuściłem więc sobie Wiedziałem poza tym, że sam sobie poradzi
|
Admin - 04-04-2009 12:18:41 |
Suigetsu wziął rękę z powrotem i odsunął się - Po co jestem ci potrzebny? - spytał - Muszę znaleźć Kabuto. Znałeś się z nim w miarę dobrze, prawda? - Tak, znałem człowieka. Ale po co ci on? - Jest mi potrzebny, muszę coś od niego odebrać. - Mówił mi, że będzie teraz gdzieś w stronach Konohy. Nie wiem po co on tam się kręci, ale chyba coś planuje. - opowiedział Suigetsu
|
Juugo - 04-04-2009 12:19:01 |
Słuchałem rozmowy Karin także
|
Admin - 04-04-2009 12:19:53 |
- Więc jak, idziesz z nami? - spytałem - Mogę pójść. Ale jak potem nie zamkniecie mnie tu znowu. Mam dość siedzenia w celi. - Nie ma sprawy. Po misji wszyscy możecie iść gdzie chcecie.
|
Juugo - 04-04-2009 12:20:19 |
Zgodziłem się na takie warunki Suigetsu i Karin również Wyszliśmy z celi i kierowaliśmy się w stronę wyjścia
|
Admin - 06-04-2009 19:00:23 |
Wyszliśmy z bazy Potem Karin ją zamknęła nową pieczęcią - Ok, gotowe. - powiedziała po chwili - Dobra, teraz opowiem wam o naszym celu. Czego ja chcę od was i czego wy chcecie ode mnie. - Pomożecie mi odnaleźć Kabuto, ma on coś czego potrzebuję. Nie zaszkodzi też, jeśli go sprzątniemy. Tego oczekuję od was. Czas teraz, abyście wy opowiedzieli mi, czego wy chcecie w zamian.
|
Juugo - 06-04-2009 19:01:33 |
Zacząłem pierwszy - Chcę zobaczyć, jak silny jest ten, któego trenował sam Orochimaru i ten, który sam, z własnej woli przyszedł do niego w poszukiwaniu siły. - opowiedziałem
|
Admin - 06-04-2009 19:02:34 |
- Ja chcę po prostu odzyskać wolność. - odpowiedział Suigetsu Karin milczała - Teraz ty. - przypomniał Suigetsu - Ja zachowam to dla siebie. - odpowiedziała - Dobra, wszystko jasne. Zacznijmy więc naszą misję. - oznajmiłem
|
Juugo - 06-04-2009 19:05:34 |
Sasuke postanowił iść w kierunku Konohy, tak jak mu powiedział Suigetsu Kazał mi przy tym kontaktować się z okolicznymi zwierzętami, aby wpaść na trop Karin na razie nie mogła się przydać, na takie dystanse nie mogła wyczuć nikogo
|
Admin - 06-04-2009 19:08:26 |
Podróż do Konohy nie powinna zająć nam dużo czasu Byliśmy blisko granicy - Przejdziemy przez Dolinę Końca. Znam dobrze tamtą okolicę. - oznajmiłem Wszyscy zgodzili się Biegliśmy cały czas
|
Juugo - 06-04-2009 19:09:52 |
- Zwierzęta nie wiele wiedzą. Są tu od niedawna, Kabuto prawdopodobnie przechodził tu dość dawno. Nie wyczuwają też jego Chakry.
|
Admin - 06-04-2009 19:13:14 |
- Heh, kto by pomyślał, że zwierzęta są w stanie wyczuwać Chakrę. Mówiąc zwierzęta, miałem na myśli też Karin, ona w końcu też to potrafi. - wtrącił ironicznie Suigetsu Karin przyspieszyła i podbiegła do Suigetsu Po chwili wymierzyła mu silny cios prosto w twarz Twarz Suigetsu przy uderzeniu przybrała wodną konsystencję - Co ty wyprawiasz? - spytał - Nigdy więcej takich uwag, dobra? - mówiła wkurzona Karin
|
Juugo - 06-04-2009 19:14:14 |
Widząc te zdarzenie coś we mnie drgnęło Poczułem się inaczej Miałem wielką ochotę kogoś zabić, obudził się we mnie dawny instynkt
|
Admin - 06-04-2009 19:15:45 |
Widziałem, co dzieje się z Juugo Włączyłem Sharingana i popatrzyłem mu w oczy - Spokojnie, Juugo... - mówiłem do niego używając Doujutsu
|
Juugo - 06-04-2009 19:16:37 |
Uruchomiona pod wpływem agresji Pieczęć zaczęła się wyłączać Moja chęć mordu też się uspokajała - Przepraszam... - powiedziałem do Sasuke
|
Admin - 06-04-2009 19:19:04 |
Wyłączyłem Sharingana i zatrzymałem się - Musimy się zatrzymać. Powoli się ściemnia. - powiedziałem do wszystkich Zatrzymali się - A co? Suigetsu boi się ciemności? - pytała ironicznie Karin Suigetsu wyraźnie się wkurzył i już chciał podbiec do Karin - Spokojnie, wyluzujcie oboje. Zatrzymamy się, zregenerujemy siły i wznowimy pościg jutro o świcie. - wytłumaczyłem
|
Juugo - 06-04-2009 19:19:48 |
Znaleźliśmy jakieś odpowiednie miejsce do noclegu Ja poszedłem po drewno na opał
|
Admin - 10-04-2009 13:04:02 |
Rozbiliśmy obóz Nad ranem ruszyliśmy znowu w drogę Po jakimś czasie koło południa byliśmy w Dolinie Końca
|