Admin - 26-07-2009 11:36:24

Ogromne urwisko oddzielające górę od reszty kraju
Dzięki temu nieprzyjacielowi trudniej jest dostać się na górę
Otoczone jest nieustannie przez Samurajów

Admin - 20-01-2010 18:11:56

Jesteśmy pod urwiskiem, stąd dobrze widać wszystkich Samurajów
Juugo zwołał do siebie kilka jastrzębi i kazał im rozejrzeć się po okolicy
Po chwili mamy już świetne miejsce aby się przedrzeć i tam też idziemy

Suigetsu Hōzuki - 21-01-2010 11:10:52

Idziemy pod urwiskiem w miejsce, które znalazł Juugo
- Jestem tym zmęczony, nie mogliśmy go po prostu zaatakować kiedy szedł na to spotkanie? - pytam zatrzymując się

Karin - 21-01-2010 11:14:33

- Skretyniałeś do reszty?! Jeśli Hokage by się spóźnił, wzbudziło by to podejrzenia i mielibyśmy problemy. - odpowiadam zażenowana pomysłem Suigetsu
- Nie wiemy nawet jakie posiada zdolności, więc najlepszym pomysłem będzie zaczekać tu i zaatakować, gdy będzie wracał, prawda, Sasuke?

Admin - 21-01-2010 11:16:02

- Po prostu skoncentruj się na Chakrach Samurajów Karin. - odpowiadam ignorując ich pomysły

Suigetsu Hōzuki - 21-01-2010 11:17:47

- Haha... Masz problem, Karin. - odpowiadam śmiejąc się

Karin - 21-01-2010 11:19:30

- Zamknij się! - wykrzykuję do Suigetsu i idę dalej

Zetsu - 21-01-2010 11:22:11

- Sasuke... musisz sporo tolerować przebywając z nimi. - mówię spoglądając na Sasuke

Admin - 21-01-2010 11:23:40

- Najważniejsze, co musisz zrobić, to powiedzieć mi, który to Danzō. Lepiej dla ciebie, żebyś mnie nie okłamał. - odpowiadam olewając refleksje Zetsu

Karin - 21-01-2010 11:46:14

- Potrafię wyczuwać twoją Chakrę. Jeśli skłamiesz, przepływ Chakry zostanie zakłócony. Mam na ciebie oko, nie zapomnij tego. - mówię wskazując na Zetsu

Zetsu - 21-01-2010 11:49:21

- Nie skłamię. Danzō nie jest naszym przyjacielem.

Tobi - 22-01-2010 09:58:19

- Jesteś gotów? - spytałem Zetsu stojąc obok

Zetsu - 22-01-2010 16:17:34

- Tak jest. - odpowiadam i zamykam oczy
I tak się zaczęło...

Suigetsu Hōzuki - 23-01-2010 20:53:37

Wkrótce zauważam brak Zetsu (wypełnił już swoje zadanie, wskazał Danzō)
- Cholera, gdzie go wywiało? - pytam rozglądając się dookoła za zagubionym

Admin - 24-01-2010 00:34:48

- To nie ma znaczenia. Idziemy. - odpowiadam do Suigetsu nawet na niego nie spojrzawszy
Zetsu przestał być dla mnie potrzebny, więc mnie zwyczajnie nie obchodził

hotel spa ciechocinek