Arena to mało polanka. Kilka drzek, kamieni i małe jeziorko.
Przychodze siadam na gałęzi i czekam na przeciwnika.

Przychodzę i mówię:
- Zaczynamy, no chodź wysadzę cię w powietrze!

- No nareszcie ile można czekać!
Zeskoczyłem na duł i wyciągnołem Wakizashi, czekam na ruch przeciwnika.

Skacze na najbliższą gałąź, sięgam po wybuchową glinę (obiema rękami) i tworze z niej pełno pajączków rzucam je na przeciwnika.

Używam Konoha Shushin no Jutsu jestem teraz dosyć daleko od pajączków.

- To ci nic nie pomoże!- krzyczę.
Zeskakuje z gałęzi i tworze z gliny dużego ptaka, wskakuje na niego i lecę w górę.
A pajączki rozlazły się na wszystkie strony.

- O uciekasz?
Składam pieczęci i robę Katon: Hosenka no Jutsu.
Leci na ciebie i ptaka kilka kul ognia.

- O, ale się boje!
Z łatwością unikam ognistych kul i zeskakuje z ptaka do krzaków a ptak leci w twoją stronę.
Po chwili wychodzę z krzaków i patrze na ciebie.

Wskakuje na wodę i zaczyna po niej biec w stronę drugiego brzegu.

Wskakuje na ptaka i zaczynam cię gonić.

Kiedy dobiegłem do brzegu wyjmuje Wakizashi wskakuje na twojego ptaka i przebijam ci ramię moim ostrzem.
Aktywuje 1 lvl pieczęci.
- Mam cię!

Zamieniłem się w glinę(przebiłeś klona z gliny), ja pojawiam się na innym ptaku:
- Katsu!!
Wysadza klona i ptaka z gliny.

Spadłem do wody, odwołałem pieczęc i resztkami sił zaczynam biec w stronę brzegu.

Lece za tobą jak już jestem nad ziemią zaskakuje z ptaka i kładę rękę na ziemi. Po chwili z ziemi pod tobą wychodzi gąsienica którą wysadzam za pomocą Katsu.

Używam Kawrimi na Justs i ukrywam się gdzieś w krzakach.

Znajduje cię za pomocą okulara.
- Mam cię!- krzyczę
Wchodzą na ciebie wszystkie pająki, którę zrobiłem na początku.
Koniec walki, Katsu!
WSZYSTKIE pająki eksplodują zadając ci ogromne obrażenia. Ja odchodzę z pola walki.