Yoshi Hyuuga - 19-02-2011 17:35:53

Przy wschodnim wejściu miały na mnie czekać dwie dziewczyny. Miałem je eskortować do małej wioski niedaleko Konohy.
-Trzymajcie się blisko mnie-powiedziałem.
-Dobrze, Yoshi-san.
Uśmiechnęły się do mnie i poszliśmy.

Yoshi Hyuuga - 19-02-2011 17:43:49

Po półgodzinnej drodze, zobaczyłem kogoś w czarnym płaszczu z kapturem i mieczem u boku. Dziewczyny przykleiły się do mnie, gdy zobaczyły to samo. To było trochę irytujące. Jednak przeszedł obok nas, nie patrząc na nas nawet. Zapamiętałem go. Miał krótkie, czarne włosy, niebieskie oczy i bliznę na policzku. Ruszyliśmy w dalszą drogę.

Yoshi Hyuuga - 19-02-2011 18:05:15

Minęło kilka chwil, i zobaczyłem trzech ninja biegnących w naszą stronę. Tym razem wiedziałem że nie są obojętni, jeżeli chodzi o dziewczyny. Pierwszy podbiegł szybciej niż inni i chciał zadać cios, co skończyło się dla niego niezbyt dobrze. Uderzyłem go Todome i padł jak mucha. Z resztą ninja nie było tak łatwo. Drugi zawiązał pieczęć i nagle poleciało na nas pełno kunai i shurikenów. Użyłem techniki Kakkeshou : Nihyakugojuurokushou i większość zbiłem, tylko kilka musiałem przyjąć na siebie by nie zraniły dziewczyn. Nie były to głębokie rany, ale bolesne. Na szczęście po drodze nie było już żadnych niespodzianek. Doprowadziłem dziewczyny do wioski, otrzymałem zapłatę i wróciłem do wioski.

ciechocinek sale konferencyjne