(Zaczynam trening umięjętności Muon Satsujin Jutsu. Łączny trening trwa 20h, odbywam teraz 10h, czyli kończę o 12:00 i robie sobię 3h przerwy.)

Chodząc po lesie zbieram kruche i łamliwe gałązki składuje je na stosie w wybranym miejscu treningu. Po uzbieraniu gałęzi układam z nich ścieżkę.

Staję prze ową ścieżką gromadzę Chakre w stopach i staram się biegać po gałęziach tak aby od podłoża nie było żadnych dźwięków.
Lecz to mi się nie udaje nabiegam centralnie na gałązki z całym ciężarem ciała, więc gałązki łamiąc się wydają średnio-głośny trzask.

Po kilku dziecięciu próbach wpadam na pomysł, żeby utrzymywać się tuż nad podłożem nie dotykając go unosić się na swojej chakrze 1cm nad ziemią.

Pomysł okazał się być idealnym rozwiązanie biegając po suchych gałęziach praktycznie nie słychać łamania się gałązek lecz nabiegając na kruche i bardzo łamliwe gałązki trzask jest do usłyszenia. Musze więcej trenować.

Kilka prób później okazuje się, że trzaskanie był spowodowane zbyt dużym naciskiem chakry na podłoże.

Więc próbuje w jakiś sposób zmniejszyć nacisk chakry. koncentruje się skupiam chakrę w stopach leciutko unoszę się nad ziemią zaczynam biec po gałązkach utrzymuje stały poziom chakry. Pierwszy raz udało mi się przebiec bezszelestnie po ścieżce z gałązek.

Kontynuuje trening odkrytym sposobem.

Konicze swój trening Muon Satsujin Jutsu. Trening zają mi 10 godzin po takim okresie czasu wreszcie udało mi się przebiec bezszelestnie po kruchych i łamliwych gałązkach. Straciłem prawie wszystkie zasoby chakry udaje sie teraz na 3 godzinny odpoczynek po którym wznowie trening.

(Kontynuuję trening umięjętności Muon Satsujin Jutsu. Łączny trening trwa 20h, odbywam teraz ostatnie 10h, czyli kończę o 2:00 i robie sobię 3h przerwy.)

Znów chodzę po lesie i zbieram gałązki. Składuje je na stosie obok miejsca treningu. Gdy już mam wystarczając gałązek ustawiam niewielki stos wyciągam zapalniczkę i rozpalam ognisko, wbijam dwa dłubie patyki w ziemię. Wyciągam metalową linkę z torby nawlekam na nią gałązki i rozwieszam w odpowiedniej wysokości od ognia ogniska.

Gałązki pod wpływem wysokiej temperatury suszą się, stają się bardziej kruche i łamliwe. Gdy suszenie dobiega końca gaszę ognisko i następnie układam gałązki w ścieżkę. Koncentruje chakre w stopach i używam techniki którą odkryłem w pierwszej części treningu. Lecz jest ona nie skuteczna chakra wydaje zbyt duży nacisk na podłoże i kruche gałązki łamią się wydając głośny trzask.

Kilkanaście prób później wpadam na pomysł aby stopiwo utworzyć podwójny podesty chakry pod nogami . Podwójny podest chakry zmniejsza nacisk na podłoże tym samym zmniejszając ciężar nacisku i sprawiając, iż kruche gałązki nie będą się łamać.

Ten sposób okazał się być genialny kruche gałązki nadal trzaskały lecz znacznie rzadziej i ciszej. Resztę czasu poświęcę na doskonaleniu tej techniki.

Po wielu próbach i błędach wreszcie udało mi się odkryć sposób na bezszelestne poruszanie. Opanowałem technikę Muon Satsujin Jutsu. Koni cze trening i udaje się wykonywać moje codzienne obowiązki.