- Naruto Club http://www.narutoclub.pun.pl/index.php - Las pośród gór http://www.narutoclub.pun.pl/viewforum.php?id=226 - Mała Chatka w Górach http://www.narutoclub.pun.pl/viewtopic.php?id=2958 |
Ripper - 20-11-2017 14:45:44 |
Gdy otworzyłem oczy, mój wzrok szwankował, widzialem rozmyta postac ktora wykonwyala nademna jakas czynnosc lecz nie bylem w stanie okreslic co postac robi chwile pozniej znow stracilem przytomnosc. |
Ripper - 21-11-2017 13:14:36 |
Po wielu tygodniach wreszcie sie przebudziłem, niewiedzialem gdzie jestem, ból w calym ciele nie dawał mi się poruszyc. A najwiekszym ciosem dla mnie bylo, iz nic nie pamietalem - niewiedzialem nawet jak sie nazywam. Lezalem w bezruchu godzine az do mojego pokoju wszedl stary przygarbiony czlowiek |
Ripper - 21-11-2017 14:45:56 |
Minęło sporo czasu, jedyne co z kuracji to jak otwieralem oczy i starzec znow odsylal mnie do snu technika Nemuri. Nadszedł czas, az znow moglem stanac na nogach o wlasnych silach, moje kosci zrosly sie lecz ciagle odczuwałem bol w glowie podczas wykonwyania prostych czynnosci, dziadek zapewnial ze i ten objaw ustapi lecz pamieci zdaje sie nie odzyskam. Wolny czas spedzalem na nauce, mimo amnezji pamietalem jak zawiazywac znaki skupiac chakre itp. Tak mijal dzien za dniem. Pewnego razu Staruszek uznal ze pownienm rozpoczac trening. Zaczalem trenowac i znow dni uciekaly jeden za drugim. Gdy bylem "W pelni sil" zaczalem ostrzejszy trening, nauczylem sie kilku technik od Dziadka. Odkad sie tu znalazlem Staruszek opowiadl mi o moim wzroku gdy mnie znalazl, nie wiedzialem o co moze mu chodzi. Ktoregos dnia jak cwiczylem zawolal mnie gdy sie odwracalem nie spodziewalem sie co mnie czeka, w moja strone lecial Kunai odruchowo wystawilem reke i zamknalem oczy, odziwo nie oberwalem a kunai zawisl w powietrzu tak na nowo odkrylem swoja wrodzona zdolnosc Rinnegan. |
Ripper - 22-11-2017 10:42:34 |
Pare dni przerodzilo sie w miesiac ktory spedzilem na treningu, odnowa nauczylem sie uzywac mojego kekkei genkai oraz opanowalem kilka technik ktore z pewnoscia pomoga mi w podrozy. Gdy bylem juz w pelni sil zdecydowalem sie wyruszyc w droge porzegnalem sie z Dziadkiem, spadkowalem i wyruszylem na przygode. Zegnajac sie z dziadkiem podziekowalem mu za wsztko i obiecalem ze kiedys tu wroce. |