Przyzywam wielką ropuchę która idze przed nami mamy teraz 100% obronę raczej nam nikt nic już nie zrobi
Offline
Dziękuję ale żeby przywołać ropuchę musiałem stracić dużo chakry teraz ja wsiadam na ropuchę i odnawiam chakrę jestem w środku
Offline
pies 0 zagrożenia ale dostrzegam na obroży wybuchową kartę rozkazuję rupusze żeby odżyciła go językiem
Offline
pies żyję ale z lasem jest gorzej ropucha odzrciła psa za obroże ale obroża się urwała [nigdy nie dałbym skrzywdzic zwierzaczka] idziemy słychać jak gałęzie uderzają o siebie nic pozatym
Offline
idziemy dalej przechodzimy pod wielkim drzewem naglę znikł jeden z moich klonów drugi i następny ropucha dostrzega pysk i wielką łapę na której zamiast palców są dwa ostrza ostre jak brzytwa
Offline