Zaczynamy od TaiJutsu. Na rozgrzewkę 100 przysiadów i 50 pompek, a potem parę ciosów i wykopów.
Offline
Przysiady i pompki już za mną. Teraz ciosy w drzewo.
Offline
Ciosy też już za mną, siadam na trawie, biorę wode i pije.
- Męczące to.
Wypijam wodę i dalej trenuje, teraz 100 okrążeń xD.
Offline
Przebiegłem se 99 okrążeń.
- Więcej się nie da, idę do domu.
Offline
Przychodzę i na rozgrzewkę biegne 50 okrążeń.
Offline
Okrążenia zrobione, teraz przysiady.
Offline
Przysiady zrobione, teraz pompki i skłony.
Offline
Pompki i skłony już zrobione, teraz skręty.
Offline
Zakładam ciężarki na nogi i ręce i biegne 20 km xD.
Offline
Przychodzę, rozgrzewam się i biegne z ciężarkami jak najwięcej się da. Ćwiczę szybkość.
Offline
Przebiegłem 48 Km i ledwo uszedłem z życiem, zdejmuje ciężarki i leże na trawie.
Offline
Szybkość chyba dobra, teraz siła. Biorę jakiś gruby kij, przypinam do niego ciężarki i rzeźbię mięśnie (Było w Mamuśkach xD).
Offline
Robię 55 podniosów xD i padam, ręce mam jak z waty.
- Odpocznę trochę.
Offline
Minęło parę sekund.
- Nie ma co się ociągać, pajacy i skłony.
Offline
Skręty, pompki, przysiady, pajacyki, skłony i leże.
- Zrobię se dłuższą przerwe.
Offline