- Przyznaję, że w GenJutsu jesteś naprawdę mocna. - mówię i otaczam się włosami
Po chwili pojawiam się za drzewem
Wypuszczam z ust mgłę, która otacza drzewo
Powoli zaczyna się topić
Offline
Drzewo rozpadło się na tysiące kwiatowych płatków
One otoczyły cię i skrępowały
Offline
Mogę dowolnie kontrolować mgłę, więc zawracam ją i skupiam wokół siebie
Płatki zaczynają się topić, mnie nic się nie dzieje
Offline
Płatki niszczą się, a ja pojawiam się niedaleko ciebie
- Jest pani lepsza, niż myślałam. - powiedziałam myśląc nad planem
Offline
Drgnęłam i wkurzyłam się
- Ej! Jaka pani, co? Przecież jesteś ode mnie starsza, nie? - mówiłam oburzona a mgła zaczynała się ulatniać
Offline
Zdziwiłam się i jednocześnie lekko wkurzyłam
- Mówię tak, aby okazać pani.... tobie szacunek z posiadanego tytułu. - wyjaśniłam i zawiązałam pieczęć
Offline
Uśmiechnęłam się
- Niech będzie. Ale musisz wiedzieć, że tego nie cierpię. - odparłam i również zawiązałam pieczęć
Wypuściłam z ust kulę ognia
Offline
Rozpadłam się znów do postaci płatków i przepuściłam kulę rozdzielając się
Potem poleciałam na ciebie
Offline
Wypuściałam z ust kolejną kulę
Tym razem łatwiej było trafić w cel blisko mnie
Offline
Płatki zniknęły a ja stałam za tobą
Cięłam Kunaiem w twoje plecy i rozcięłam ci bluzkę i nieco skóry, ale to nic poważnego
Offline
Schyliłam się i przefikołkowałam do tyłu
Kiedy natknęłam się na twoje nogi, wyprostowałam swoje i kopnęłam cię obiema w ręce
Kunai wypadł ci z ręki, ja złapałam go i przytknęłam ci do gardła
- Błyskawicznie przechodzisz z GenJutsu do szybkiego ataku, to godne podziwu. - po raz kolejny zdolności Kurenai zrobiły na mnie wrażenie
Offline
Zgięłam się w tułowiu i upadłam na ziemię unikając Kunaia
Podparłam się rękoma a potem przerzuciłam na nie swój ciężar ciała
Wybiłam się nogami i wybiłam ci Kunai z ręki
Wylądowałam na nogach i stanęłam w pozycji obronnej
Offline
- I w dodatku zwinna jak kotka. - uśmiechnęłam się i wypuściłam z ust różowy dym
Ukryłam się w nim
Offline
Wstrzymałam oddech i oddaliłam się
Komplementy z ust Mizukage nie zdarzają się codziennie, więc już czułam się zwycięsko w tej walce
Jednakże kończyła mi się Chakra
Offline
Pojawiam się przed tobą
- Dobra, będziemy kończyć, nie? Twoja Chakra jest na wyczerpaniu. Ale pokazałaś klasę i życzę ci sukcesów w dalszej drodze Shinobi. Do zobaczenia. - pożegnałam się i zniknęłam
Dym po chwili też
Offline