Naruto Club

Przeżyj wielką przygodę w świecie Shinobi! Dołącz do nas już dziś!

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

1 Zgodnie z ustawą z dnia 04.02.1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.) forum i cała jego zawartość podlega ochronie praw autorskich ˆ
2 Zaszła zmiana odnośnie poziomów chakry. Od teraz są limity, których nie da się przekroczyć bez wspomagaczy (10 000 chakry), a także odpowiednie poziomy chakry niosą za sobą pewne efekty.
3 Miejcie oko na SPRAWY ADMINISTRACYJNE!
4 Od tej pory Akademia Ninja jest zamknięta dla graczy. Zaczynamy grę od Genina. (Akademia działa dla NPC)

#1 04-04-2013 23:10:34

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Wojna Ise

Witam, jedyny sprawiedliwy Itaś postanowił napisać notkę, która poprzedzi i wyjaśni wszystko związane z eventem. Zacznijmy od tego, że zaczyna się oficjalnie z momentem zamieszczenia tego posta. Event ten będzie zupełnie inny niż wszystko co się działo na forum. Ja z tego konta będę pisał jako Mistrz Gry(kto nie wie co to MG ma wygooglować, obowiązkowo). W tym temacie będę operował całym Eventem, począwszy od NPC do wydarzeń wokół was. Chce wam powiedzieć, że tym razem nie będzie to coś w stylu naszych misji, w których nie da się zginąć, tutaj możecie zginąć, a raczej nieumiejętne kroki sprowadzą was do śmierci. W Evencie uczestniczy każdy, lecz nie każdy musi brać czynny udział. Możecie się kryć/uciekać/olewać, ale w pewnym momencie może Event was zaatakować, albo przerwać wam spokojne życie.
Kilka zasad:
1. Wasza postać nie wie więcej niż sama się dowiedziała lub przez aktywnego gracza. Informacje przez NPC może przekazywać tylko Mistrz Gry.
2. Akcje typu "Przeczytałem, że Postać X idzie w stronę Iwa-Gakure. Wyruszę akurat teraz tam w podróż żeby ją spotkać, jak coś to niby przypadek" - takie akcje będą karane.
3. W tym temacie mam prawo pisać tylko ja, inni mogą pisać za moją zgodą, gdy wciągnę ich do eventu. (Wyjaśnienie później)
4. Możecie sterować tylko własną postacią, żadną więcej, żadnym graczem, ani NPC głównofabularnym eventu. Wyjątkiem będą sytuacje, gdy MG przyzna wam prawo do kierowania NPC. (Wyjaśnienie również później)
5. Event jest fabularny i ma całkowity wpływ na życie świata.
6. Resztę zasad będzie w starym stylu "na gębę" jak to było zawsze. Wszystkie pytania kierujecie do mnie na Chatango, bądź PW.

Wyjaśnienie 3: Zdarzy się taka sytuacja, że wasza postać spokojnie spędza czas w parku. W event'cie opiszę, że jestem jakąś postacią w parku i atakuje was. Wtedy napiszę coś w tym stylu "Zostajesz przeniesiony do tematu "event"." - wtedy uzyskujecie prawo do pisania tutaj.
Wyjaśnienie 4: Tutaj jest ciężej wytłumaczyć. Możecie rozmawiać i zdobywać informacje z każdym NPC, możecie kreować ich wypowiedzi. Jak coś mi się nie spodoba to napiszę, lecz nie możecie kreować ich ruchów. Dla przykładu możecie napisać, że Kage powiedział wam, żebyście ruszyli z nim, ale nie możecie napisać, że rusza. Wszystko to zostaje napisane przeze mnie. Będzie to cholernie ciężkie do ogarnięcia dla mnie, gdyż będe musiał opisywać wasze posty i swoje posty. Urok eventu ogólnoświatowego.

Ogólnie to nie wiem co tutaj napisać, to 3 podejście do napisania tego postu. Wszelkie inne rzeczy dopiszę, albo poinformuje was na PW ^ ^

Życzę miłej gry i powodzenia... przyda się wam.
Ave!


Sala Obrad - Ame-gakure
Sala na bazie koła, a w niej spory stół w kształcie litery "U". Pomieszczenie jest wykonane z marmuru przez co wypowiadane słowa są rozbite. Na głównym miejscu siedzi dobrze zbudowany mężczyzna o dość jasnej karnacji, brązowych, krótkich włosach i niebieskich oczach. Jego strój jednoznacznie wskazuje na to, że jest Kage Ame. Po lewej stronie, na końcu stołu siedzi ubrany na biało młody chłopak, o granatowych włosach i tego samego koloru oczach. Jego skóra jest blada. Kto orientuje się w Jinchuurikich wie, że to Utakata z Kiri-Gakure posiadający Rokubiego. Naprzeciw niego, a po prawicy Kage siedzi tajemniczy, zakapturzony mężczyzna. Na jego twarzy jest biała maska, zwyczajna bez wzorów. Maska ta ma głęboko osadzone oczy dlatego nie widać jakiego koloru ma w rzeczywistości. Jego postura jest nieznana, gdyż nosi długi, czarny, matowy płaszcz. Trzyma dłonie na blacie, które są dość spore, na jednej jest rękawiczka, przez którą przebijają się jakieś sygnety, a druga dłoń jest jakby poparzona.
- Skoro jesteśmy tutaj już wszyscy, czas zacząć nasze obrady. - powiedział Kage spoglądając raz na Utakatę, a raz na tajemniczego człowieka.
- Przystałem na wasze warunki tylko z powodów zastraszania, no i powiedzmy, że moralnych. - odparł młodzieniec lekko podnosząc się.
- Nie o tym rozmawiamy. Plan znacie oboje, dalsza część mojego kraju nie wie o tym. Daje wam garstkę 5 najbardziej wyszkolonych ninja z mojego kraju, a dokładnie Tobie...- w tym momencie spojrzał na zakapturzonego mężczyznę. -...Ise. - skończył, a osoba nazwana "Ise" wstała.
- Nie jest to wiele, ale razem z moją mocą i Utakatą jest to aż zanadto. Niedługo ujawnię Tobie swoją nową moc, ale nie jeżeli to nie będzie konieczne.- powiedział niskim głosem i wyszedł, za nim ruszył Utakata.

Offline

 

#2 07-04-2013 21:04:59

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Kusa-Gakure
Utakata wraz z Ise wyruszył do Kusa-Gakure. Podróż nie trwała długo, a ludność nie zwracała na nich początkowo uwagi.
- Stać, kim jesteście i po co tu przybyliście? - zapytał jeden ze strażników w bramie, nagle z nieba zaczęły spadać płatki, a wszyscy strażnicy w okolicy zasnęli - NEHAN SHOUJA NO JUTSU.
- Ruszajmy, nie mamy czasu. - rzekł Ise i ruszyli w stronę siedziby lidera. Wioska zdawała się nie zwracać uwagi na przybyszów. Gdy byli niedaleko siedziby został ogłoszony alarm. Wszyscy ninja zebrali się przy bramie, a dwójka podróżników wkroczyła do siedziby. Strażnicy ginęli, bądź zostawali ogłuszani przez błyskawiczne kopnięcia, uderzenia i cięcia kunai. Gdy dwójka dotarła do głownego pokoju z radą, która właśnie obradowała to w budynku leżało już 6 trupów i 5 nieprzytomnych shinobi.
Ise i Utakata weszli do pokoju w którym było 10 starszych mężczyzn. Od razu jeden z nich się podniósł i uśmiechnął.
- Oto nasz kandydat na przywódce. - powiedział mimo woli - NENTOU SHIHAI NO JUTSU. Cała rada oburzyła się pytając kim On jest i dlaczego On.
- Odbieram waszą wioskę siłą. Jeżeli nie zagłosujecie na mnie zginiecie. - powiedział krótko i zdjął maskę. Radcy ujrzawszy jego oczy przestraszyli się i zgodzili na taki układ.
- Wioska zostaje oddana w Twoje ręce. Nad sprawami dalej decydujemy głosowaniem, Ty dostajesz całe nasze wojsko i możliwość użytkowania kraju. Jesteś naszym reprezentantem. - powiedział ten z kontrolowanym umysłem i tak zakończył się dzień, w którym Ise został przywódcą Kusa-Gakure. Utakata zgodnie z poleceniem wyruszył do Kraju Ognia, a jeden z 5 ninja od Ame-Gakure ruszył do Oto-Gakure.

Konoha-Gakure
Utakata będąc w środku bańki mydlanej i używając techniki INBIJIBURU BABURU NO JUTSU szybko przedostał się niezauważenie do wioski. Cel był prosty - odnaleźć Jiraiy'ię, bądź Mito, którzy są w posiadaniu informacji na temat Naruto. Długo szukać młodzieniec nie musiał, gdyż jeden z jego celów stał na szczycie monumentu Hokage. Najbardziej widocznego punktu w całej wiosce. Utakata poleciał za Jiraiyię i wyskoczył z bańki używając od razu techniki JIBAKUJUTSU. Szybkie machnięcie kilkakrotnie palcem w powietrzu i został rozrysowany znak "kontrola", który trafił w ciało niczego nie spodziewającego się Chuunina. Znaczek trafił na tył głowy. Chłopak stał sparaliżowany, nie mógł się poruszyć.
- Moi informatorzy sądzą, że masz informacje na temat Naruto. Gdzie On się znajduje i puszczam Cię wolno. Prawdopodobnie. - powiedział Utakata spokojnym głosem z fajką na bańki w dłoni.

Offline

 

#3 07-04-2013 21:15:09

Jiraiya

https://i.imgur.com/oxGVoEr.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 944
Punktów :   

Re: Wojna Ise

- Nie mam pojęcia gdzie jest Naruto. Widziałem go ostatnio kilka miesięcy temu, nie wiem gdzie znajduje się obecnie. Jedno jest pewne nie macie z nim szans. Trenuje opanowanie chakry Kyuubiego.. - Stałem i mówiłem będąc pod kontrolą.




http://i50.tinypic.com/2wlyk9s.png


Offline

 

#4 07-04-2013 21:18:23

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Utakata zaśmiał się słysząc słowa Jiraiyi.
- Gwarantuje, że mamy wystarczająco siły, by walczyć z wszystkimi krajami na raz. - powiedział już spokojnie i rozglądnął się czy nikt ich nie obserwuje. Niestety Jiraiyia stał jak stał i nie wzbudzał podejrzeń, a Utakaty nie było widać zza niego.
- Więc, gdzie trenuje? I gdzie go widziałeś ostatnio? - zapytał młody Jinchuuriki.

Offline

 

#5 07-04-2013 21:20:26

Jiraiya

https://i.imgur.com/oxGVoEr.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 944
Punktów :   

Re: Wojna Ise

- Trenowaliśmy na sekretnej Górze Myobokuzan. Jedynie wybrańcy żab potrafią się tam dostać. Może i jesteście silni, ale nie na tyle by walczyć z całym światem. Jeżeli nie my to Akatsuki się wam przeciwstawi, posiadają kilka demonów.. - Stałem spokojnie, nigdzie nie dostrzegałem wroga.




http://i50.tinypic.com/2wlyk9s.png


Offline

 

#6 07-04-2013 21:26:06

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

- Jesteś teraz pod moją kontrolą. Pewnie potrafisz zabrać mnie na tą górę, ale nie zaryzykuję walki na nieznanym gruncie. - powiedział widocznie zaciekawiony, lecz po chwili delikatnie się zaśmiał.
- Akatsuki? Tak, ich też odwiedzimy. Nikt z nich nie zagraża nam. Nie są na tyle silni. - mówiąc to podszedł pod Jiraiyię i dotknął go w ramię, a ten usnął - Nemuri. Następnie stworzył bańkę i ukrył się razem z nią. Następnie znikł odlatując w kierunku Kusa-Gakure.

Offline

 

#7 07-09-2013 19:40:05

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Wydarzenia: Szpiedzy Iwy, Konohy i Oto dowiedzieli się, że Kusa postawiła wojsko w stan gotowości. Spiedzy Iwy wiedzą też, że zostały uformowane oddziały z doświadczonymi ninja na czele. Szpiedzy Konohy zaś dowiedzieli się, że armia została zreformowana, jest prowadzona inaczej, a nawet dozbrojona na koszt kraju. Szpiedzy informacje tę przekażą Kage, a to oni zdecydują co się z nimi stanie.

Offline

 

#8 08-09-2013 14:22:36

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Szedłem główną drogą prowadzącą od Oto do granicy z Krajem Ognia. Moim celem jest dotarcie do Kusy, graniczy ona z Krajem Ognia i tą drogą się tam udam.

* Dzieją się tam dziwne rzeczy, jako osoba chcąca zaprowadzić nowy ład muszę to zbadać, Itachi niech się bawi dalej w ochroniarza, to moje zadanie. Najbardziej zaskakujące był wybory na Kage w Kusie, nikt nie wie kim on, a może ona jest? Wybory te nie były uczciwe, dlatego coraz bardziej zaczyna mnie to ciekawić.. *

Po przekroczeniu granicy z Krajem ognia wszedłem jakieś pięć kilometrów w głąb, następnie znalazłem ścieżkę prowadzącą bezpośrednio do kraju w którym znajduje się Kusa.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#9 08-09-2013 14:41:58

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Tuż przy granicy były porozbijane obozy, a w nich wiele rodzin, zwykłych bez opasek, nie shinobi - obywateli.
Ruszyłem w stronę granicy, ludzie jedynie spoglądali na mnie, a rodzice zakrywali dzieciom oczy, gdy przechodziłem.

* Wiele ludzi poza granicą, coś jest nie tak. *

Gdy przeszedłem na stronę Kusy dostrzegłem w oddali rodzinę, ojciec, matka i trójka dzieci. Obok nich szedł koń z załadowanym wozem, zapewne z ich majątkiem. Zatrzymałem się na drodze i poczekałem aż podejdą, a gdy byli jakieś 10 metrów ode mnie zatrzymali się, a ojciec wyszedł przed szereg.

- Witam. Widzę, że wszyscy uciekają z wioski, ale dlaczego?..


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#10 08-09-2013 15:08:31

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Wiele rodzin wynosiło się, lecz inne, zastraszone zostawały w wiosce. Niektórzy bali się ucieczki, a inni myśleli, że inne kraje ich obronią. Czas pokaże.
- Witam. Dlaczego? To raczej oczywiste do cholery! Kraj szykuje się do wojny, mobilizuje wszystkich. Nawet geninów zaciągają do oddziałów. W dodatku nowy Kage to jakiś pieprzony przestępca. Cała ta sprawa z jego wyborem jest szemrana. Kusa upadnie szybciej niż został wybrany ten cały władca. - kończąc te słowa machnął ręką i wrócił do rodziny, która odeszła dalej.

Offline

 

#11 08-09-2013 16:14:38

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

- Wielkie dzięki za informacje..

* Więc Kusa szykuje wojnę.. Zapewne reszta krajów już o tym wie, wszędzie mają swoich szpiegów. Więc to prawda o sfałszowanych wyborach, do tego ten cały Kage to przestępca, więc musi być silny, oo tak.. Albo jest on naprawdę głupi by szykować wojnę, albo musi posiadać coś co przesądzi o jego wygranej, warto się temu przyjrzeć.. *


Ruszyłem dalej. Po kilku godzinach wędrówki byłem w połowie drogi do wioski, przeszedłem jeszcze dwa kilometry i dotarłem do małej osady w której w oczy rzucał się motel z napisem 'Dla podróżujących', bez zastanowienia ruszyłem do niego. W środku jak w większości tego typu lokali na parterze była mała knajpka, a na górze pokoje. Dosiadłem się do lady i czekałem aż przyjdzie do mnie barman.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#12 09-09-2013 15:50:47

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Spokojnie zamówiłem wodę do picia i małe ramen. Przez knajpę przewijało się kilka osób, jednak nikt nie mówił nic sensownego, wielu jakby chcieli mówić, lecz nie mogli. Byli tam zwykli ludzie rzadko kiedy ktoś z opaską na czole.
Skończyłem posiłek i wyszedłem, była noc, nawet pewniej się czułem w takich warunkach. Ruszyłem bezpośrednio do Kusy.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#13 09-09-2013 16:34:53

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Szedłem nocą przez las, w pewnym momencie dostrzegłem tablicę z informacją, że do Kusy zostało 10 kilometrów. Wskoczyłem na najwyższe drzewo, a następnie dzięki lewitacji uniosłem się jeszcze wyżej i spojrzałem przed siebie. Widziałem obrys zabudowania wioski, a także wiele jakby namiotów dookoła, zapewne to zgromadzone wojska.

* Teraz będzie ciężko. Wszędzie oddziały i zapewne wiele osób z innych krajów, szpiegów i wojowników. Teraz muszę zdobyć informację o tym całym Kage. By się do niego dostać najpierw przydałoby się zdobyć informacje, ale co to za problem.. Trzeba tylko znaleźć odpowiednią osobę.. *

Wszedłem trochę w głąb lasu i czekałem albo na jakiś transport ekwipunku czy też żywności, musiałem jakoś zdobyć informacje, a potem dostać się do wioski, najgorsze jest to że straże i patrol terenu w nocy zapewne jest zaostrzony..


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#14 09-09-2013 17:14:14

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Siedziałem schowany między drzewami przez dobre pół godziny, niestety żaden karawan ani inny konwój nie dotarł. W pewnym momencie po drugiej stronie dostrzegłem jedną osobę. Był to ninja ubrany w kamizelkę i miał na sobie ochraniacz Kusy. Wyszedł na drogę i zaczął się rozglądać, wtedy spojrzał w moją stronę, a gdy dostrzegł mnie spojrzałem wprost w jego oczy i złapałem w genjutsu, w iluzji staliśmy naprzeciw siebie - Ishitsubutsu.

- Możesz wiedzieć kim jestem bądź też nie, jednak musisz odpowiedzieć na kilka moich pytań.. - Zaraz po tym do swojej iluzji dodałem Utakatę pokazując mu wizje jak zostaje rozrywany przez wiele mieczy, a na koniec zostaje ucięta jego głowa, po czym powróciłem do normalnego stanu wizji.
- Jeżeli wiesz kim jest Kage, w sensie jak się nazywa i jak wygląda lepiej mi to powiedz, inaczej chyba wiesz jaki będzie Twój los. Zapewne nie działa on sam, chyba że jest kompletnie głupi. Chce abyś powiedział wszystko co wiesz o tym co się dzieje. - Powiedziałem spokojnie, po czym w moim ręku pojawiła się katana, ale tylko w iluzji. - Wiesz, że poprzez Genjutsu również da się zabić..


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#15 09-09-2013 18:45:55

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Namiotów było dużo, lecz nie tyle ile by ktokolwiek się spodziewał. Powinno ich być dużo więcej. Gdyby się przyjrzeć, to żaden z ninja siedzących w namiocie nie miał opaski. Ten, którego złapałeś w iluzje był zwykłym geninem, który patrolował okolicę. Wymagałeś od niego zbyt wiele i po ujrzeniu strasznych wizji zaczął krzyczeć ile sił w płucach. Iluzja rangi A była zbyt silna jak na jego psychikę. Mężczyzna jakby zapadł się w sobie i patrzył na własne ręce.
- Ja-ja-ja-ja-nie, ja nie widziałem nic. - wybełkotał, a w tym momencie dostałeś w plecy Daitoppą. Będąc skupionym na iluzji nie dostrzegłeś zagrożenia, a głupotą jest zbliżać się, aż tak do obozu wojsk. Może i byłeś spostrzegawczy, ale nie w nocy i nie dla tylu ludzi, którzy mają różne zdolności.
Rzuciło Tobą o pobliskie drzewo, a zaraz obok Twojej głowy wbił się kunai z notką.
- Mów kim jesteś i co tu robisz, albo zdetonuję! - krzyknął ninja kryjący się w zaroślach oraz ciemnościach.

(Walki toczę jakby to była moja postać. Nie przeceniaj swoich umiejętności. Toż to armia pełna wyszkolonych ludzi, nie tylko geninów,chuuninów, ale również Jouninów i Spec. Jouninów.)

Offline

 
Kunai

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
internet bezprzewodowy stryszawa Ciechocinek spa weekend dla dwojga komornik sądowy warszawa