Gdy usnalem, przenioslem sie w dziwne miejsce. Stalem na przeciwko wielkiej bramy
- Co jest?
Podszedlem do ogromnej bramy i uslyszalem przerazliwy ryk, odrzu zorinetowalem sie od kogo on pochodzi
- 9 ogoniasty?
- Brawo gnojku
- Jak sie tu znalazlem?
- Znalazles sie tu gdyz chcialem z toba porozmawiac, chce zobaczyc w kim znow mnie zapieczetowano
- O to zajebiscie, mozemy uciac sobie krotka pogawedke ale jezeli chcesz zebym cie wypuscil to zapomnij o tym. Jeszcze chce troche pozyc a wiem ze jinchuriki nie przezyje odzielenia od bijuu
- Doprawdy? Jestem pewnien ze predzej czy pozniej wrocisz tu by skorzystac z mojej mocy.
- Nie wykluczam tego lecz narazie nie jestem nia zainteresowany
- Hehehe... zobaczymy czy jutro tez nie bedziesz nia tak zainteresowany, ten hyuuga jes o wiele silniejszy od ciebie i dobrze wiesz o tym
- Mozliwe ze jutro dostane wpierdol lecz nie obawiam sie go, ani nikogo i niczego co zyje na tej planecie. Zstalem juz wystaczajaco skrzywdzony przez ostatni czas by odczowac strach przed czym kolwie, a teraz wybacz musze sie wyspac bo jutro mam walke do stoczenia bywaj lisie o 9 ogonach.

Ostatnio edytowany przez Shin (30-11-2017 17:37:11)