Przyszedłem na skały aby potrenować ale zobaczyłem jakiegoś mężczyznę który tam trenował i kiedy chciałem się wycować on powiedział.
-Widzę cię
-Jak przecież pan sta do mnie odwrócony plecami-odpowiedziałem niedowieżając.
-Mogę cię nauczyć pewnej techniki-oznajmił.
-A jaka to technika?-spytałem.
-Kuchioyse no jutsu-odpowiedział.
-Okej zgoda-powiedziałem. I zaczeliśmy trening. Trochę mi nie szło bo jak twierdził ten człowiek wkładam w to za mało chakry a ja starałem się robić to co mówi. I tak przez jakiś czas. Ten człowiek powiedział , że zajmie mi to około 30 godzin więc zaczołem trenować na poważnie.
Offline