- Naruto Club http://www.narutoclub.pun.pl/index.php - Podziemna siedziba Sound Five http://www.narutoclub.pun.pl/viewforum.php?id=240 - Laboratorium http://www.narutoclub.pun.pl/viewtopic.php?id=2275 |
Kimimaro - 09-06-2012 16:14:27 |
Jest to spore Laboratorium pełne przyrządów do badań. |
Yoshi Hyuuga - 04-07-2012 22:44:24 |
Wchodzę do pomieszczenia za Kimimaro. W Laboratorium było dużo różnych przyrządów, pomieszczenie było większe niż w mojej willi. |
Kimimaro - 04-07-2012 22:53:08 |
- Podam Ci specjalny narkotyk, bez niego nie przezylbys. - Mowica to podaje Ci maja fioletowa pigulke. Zjedz i przygotuj sie. |
Yoshi Hyuuga - 04-07-2012 22:54:56 |
Wkładam pigułkę do ust. Nie wiedziałem co się stanie, ale lubiłem ryzykować. |
Kimimaro - 04-07-2012 23:04:19 |
Na ziemi byla beczka. |
Yoshi Hyuuga - 04-07-2012 23:08:21 |
- To nie brzmi najlepiej. Ku*wa. - Wymamrotałem i wszedłem do beczki. - Jeszcze jedno. Jak już skończymy, zrobisz coś z moim Doujutsu. Zapłacę ile chcesz. |
Kimimaro - 04-07-2012 23:10:54 |
- Nie potrafie, nie jestem zadnym medykiem. Ah, i to Ty dla nas bedziesz musial wykonac cos. Za darmo nie dajemy Ci tej pieczeci. - powiedzialem i zaczalem wykonywac jutsu SHIKOKU MUJIN. Pojawila sie klapa i zamknela cie w beczce, wykonalem technike FUUKOKU HOUIN i zapieczetowalem klape notkami. Caly czas badal wszystko naukowiec, ktorego niedawno sprowadzilismy. |
Yoshi Hyuuga - 05-07-2012 23:41:35 |
Beczka się otwiera. Wychodzę na zewnątrz z aktywowanym poziomem 2 pieczęci. Wyłączam pieczęć i mówię: |
Shigeru - 07-07-2012 18:04:03 |
Wchodzę do laboratorium i podchodzę do naszego naukowca |
Kimimaro - 18-07-2012 01:16:35 |
Przychodzę do Laboratorium i podchodzę do Yakuchi'ego. |
Kimimaro - 18-07-2012 01:22:03 |
- Liderze, obserwowałem rytuał zdobycia drugiego poziomu przeklętej pieczęci i udało mi się opracować sposób skracający osiąganie wyższego poziomu, aż o 12 godzin! - Chwalił się Yakuchi. |
Kimimaro - 12-10-2012 19:54:36 |
Przyszedłem do Laboratorium razem z Shigeru. |
Shigeru - 17-10-2012 20:22:44 |
Przychodzę do laboratorium staję przy jednym z stolików. Biorę strzykawkę do rąk zakładam czystą igłę a następnie pobieram sobie krew. troszkę pobranej krwi wlewam na szkiełko i obserwuje pod mikroskopem. |
Shigeru - 17-10-2012 20:30:52 |
Po krótkiej obserwacji przestaję patrzeć przez mikroskop. Zabieram strzykawkę z krwią, podchodzę do klatki ze szczurami laboratoryjnymi. Wyciągam jednego z nich a następnie wstrzykuje mu całą krew ze strzykawki. Wkładam szczura do osobnej klatki i poddaje go obserwacji |
Shigeru - 17-10-2012 20:59:19 |
Nie minęła godzina a szczurek zdechł. |
Shigeru - 17-10-2012 21:19:48 |
Otworzyłem szczura lecz we wewnątrz nie zauważyłem innych zmian. Wyrzuciłem szczurka do kosza. Pobrałem jeszcze dwie strzykawki swojej krwi. Przystąpiłem dalszych badani nad przekazaniem swojej specjalnej cechy szczurowi. |
Shigeru - 24-12-2012 18:12:57 |
Wszedłem do laboratorium i od razu zabrałem się do prac z kością. Całkiem zapomniałem o badaniu nad szczurem. Najpierw przystąpiłem do dań nad strukturą kości. |
Shigeru - 24-12-2012 18:18:53 |
Kość była zbudowana z zwykłego wapnia lecz nie wiedziałem czemu zawdzięczała swoją nadnaturalną twardość, kontynuowałem badania. |
Shigeru - 20-01-2013 14:39:07 |
Po kilku godzinach odkryłem zdumiewający fakt. Kość Kimimaro absorbuje chakre z otoczenia dlatego nie rozpada się po oddzieleniu od organizmu, oraz cały czas jest świeża, twarda i ostra. Wszystko zapisałem na kartce i przystąpiłem do swojego pierwszego eksperymentu pobrałem genom z kości i wszczepiłem go zwykłemu szczurowi laboratoryjnemu. |
Shigeru - 20-01-2013 14:50:42 |
Po chwili kręgosłup szczura stał się bardzo widoczny, mogłem policzyć wszystkie jego kręgi. Szczur piszczał w niebo głosy po chwili przerzucił się na plecy i miotał, znów wstał i w jednej momencie został poprzebijany i poharatany przez kości które z niego wyszły. |
Shigeru - 20-01-2013 14:56:37 |
Po przeprowadzeniu kolejnej serii badani uświadomiłem sobie, iż wysuwanie i chowanie kości można kontrolować za pomocą chakry. Postanowiłem to potwierdzić przez wstrzyknięcie sobie genomu Kimimaro. Zacząłem przygotowywać się do tego eksperymentu. |
Shigeru - 20-01-2013 15:05:26 |
Byłem już gotowy do eksperymentu, byłem świadom jakie to może ze sobą nieść konsekwencje ale i tak postanowiłem to zrobić. Zgodnie z planem genom wstrzyknę sobie w mostek, uda ramiona i kręgosłup. Jeszcze raz głęboki oddech i przystępujemy do eksperymentu. |
Shigeru - 20-01-2013 15:17:53 |
Po chwili było już po wszystkim. Nie czułem zmian... Stałem wyprostowany i czekałem na efekty. Nagle poczułem ogromny ból który rzucił mnie na podłogę. Czułem jak w środku moje kości zaczynają twardnieć oraz robić się miękkie na przemian, zaczęły się jakby przemieszczać oraz zmieniać swój kształt. Wszystko próbowałem kontrolować za pomocą własnej chakry lecz to tylko pogorszyło mój obecny stan. Kości zaczęły wychodzić z mojego ciała na zewnątrz. Poczułem jak coś ostrego przebija mi płuca i wątrobę, wrzeszczałem z bólu. Krew bryzgała na wszystkie strony a moje serce powoli przestawało ją pompować do żył. |
Batel - 25-11-2017 20:11:34 |
Wchodzę do laboratoriumpodchodze do nakukowca mówiąc do niego: |
Batel - 25-11-2017 21:27:59 |
Wchodzę ponownie do laboratorium aby odnieść zwoje do Yakuchi'ego ale nie było go w laboratorium więc zostawiłem zwoje na jego biurko, pomyślałem że się nie pogniewa. |
Tenzo - 23-03-2018 01:36:50 |
Znajdując się w laboratorium mialem przed sobą niezla widownie odrazu przystąpiłem do działania kazałem batelowi ukleknac na ziemi a sam stanalem nad nim zlozylem kilka pieczeci po czym przeciagnalem lewa reka po prawej. Prawa reka pokryla sie znakmi a na kazdym z palców pojawił się jeden niebieski płomyczek.
|
Kimimaro - 23-03-2018 01:56:39 |
Batel podszedł do mnie i zobaczyłem, że jego pieczęć się zmieniła. Uruchomił ją i po chwili zastanowienia stwierdził, że czuje się silniejszy niż zazwyczaj oraz bardziej świadomy, gdyż przeklęta pieczęć nie wpływa aż tak na umysł. Byłem zaskoczony, jeżeli rzeczywiście tak było. Wydawało się to idealnym rozwiązaniem problemu Przeklętych Pieczęci. Wiedziałem, że Tenzo jest naprawdę wartym uwagi człowiekiem. Nie doceniałem go. Postanowiłem wytłumaczyć Batelowi proces rozwoju pieczęci na drugi poziom. Zaznaczyłem, że to metoda dosyć niebezpieczna, ale aktualnie ulepszyliśmy narkotyk, aby przemiana nie szkodziła tak bardzo. Narkotyk wprowadza w trans, a później zamknięta w specjalnym pojemniku, który otworzy się dopiero wtedy, gdy pieczęć się rozwinie. Batel bez zastanowienia zgodził się na dalszy proces. Yakuchi przyszedł i podał Batelowi ulepszony narkotyk Seishingan w szklanym pudełeczku. Młody ninja połknął narkotyk, a w tym momencie Tenosu przygotował pojemnik, do którego Batel powoli wszedł. Wyciągnąłem z sakwy pieczęci do pojemnika i po nałożeniu wieka nakleiłem je tak, by łączyły pokrywę z resztą. Zawiązałem kilka pieczęci, a znaki delikatnie błysnęły. Rozpoczął się proces. Rzeczywiście trwał on znacznie krócej, niż wtedy, gdy korzystaliśmy jeszcze z nieulepszonego narkotyku. Wieko otworzyło się, a ciemny dym przestał się wydostawać. Z pojemnika wyszedł Batel w trybie drugiego poziomu Przeklętej Pieczęci Nieba. Charakterystycznych skrzydeł nie dało się pomylić. Chłopak mimo swych zmian wyglądał na naprawdę zadowolonego. Jak się okazało, był całkiem świadomy, a jego umysł trzeźwy. Drugi poziom zazwyczaj ćmił umysł i wzbudzał agresję. Batel stwierdził, że musi sprawdzić swoją siłę na zewnątrz, gdyż Laboratorium go ogranicza. Wydawało mu się, że posiada ogrom siły. Ruszyliśmy korytarzami i wyszliśmy na zewnątrz przed siedzibę. |
Tenzo - 23-03-2018 02:22:54 |
Wyszliśmy na zewnątrz. Batel dał nam chwilowy pokaz swojej siły gdy tylko zaczął wytężyłem swoj wzrok przez co aktowywował się moj Byakugan obserwowałem jak funkcjonuje ciało na 2 poziomie zaraz po przerobieniu pieczeci, tak jak sie spodziewałem przepływ chakry był w normie a nie tak chaotryczny jak w 1 wersji pieczeci. Po pokazie Batel wzbił się w powietrze rzucając słow |
Kimimaro - 23-03-2018 02:37:22 |
Batel uciekł. Cóż, był to już drugi z nosicieli Przeklętej Pieczęci, który zaraz po jej osiągnięciu odleciał. Wydawało się, że ta specyficzna pieczęć wpływała na umysł znacznie silniej, niż by się wydawało. Jakby nosiła fatum. Wzruszyłem ramionami, gdy Tenzo zwrócił uwagę na ucieczkę. Potrafiłem zachować spokój i zachować zimną krew. |
Tenzo - 23-03-2018 12:13:35 |
- Nie ma problemu - Zabrałem ze sobą próbki i opuściłem siedzibę sound five odrazu kierując się do małego domku poza wioską w którym przesiadywał moj znajomy medyk - czas sie z nim spotkac i posiąść nową moc Następy post |
Yato - 14-07-2018 10:48:31 |
Wchodząc do laboratorium skierowałem się do badacza aby zadać mu pytanie które nurtowało mnie już od jakiegoś czasu. |
Kimimaro - 24-07-2018 20:59:10 |
Z samego rana postanowiłem wybrać się na trening. Od pewnego czasu nieco zatracałem się w badaniu Przeklętej Pieczęci, jej wpływu na umysł oraz sposobów przeprowadzenia bezpieczniejszego rozwinięcia na poziom drugi. Godzinny trening na polu treningowym w Oto-Gakure minął mi szybko. Przećwiczyłem wszystkie swoje techniki, które opanowałem. Łącznie z Haną i Tessenką. Brak treningu i mało snu sprawiły, że zmęczyłem się nieco szybciej. Postanowiłem wrócić do siedziby. Zmyłem z siebie pot, przebrałem się i ruszyłem do Laboratorium, by znów oddać się badaniom wraz ze specjalistami. Ujrzałem siedzącego i czytającego zwoje Yato. Pozostawiłem je tam wczorajszej nocy. Szybko podszedł do mnie jeden z badaczy, by wytłumaczyć mi po co przyszedł chłopak. Chwilę wahałem się zanim podjąłem decyzję. Nie dało się wyczytać więcej ze zwojów, niż sami poznaliśmy, gdyż bylibyśmy pionierami w tym temacie. Musieliśmy testować, próbować i sprawdzać efekty. Dlatego też postanowiłem, że zgodzę się na rozwinięcie Przeklętej Pieczęci. |
Yato - 24-07-2018 21:13:14 |
Poszłem za kimmimaro aby zadać mu kilka pytani odnośnie mojej pieczęci i w jaki sposób będzie wyglądać po ulepszeniu jej. |
Tenzo - 25-07-2018 23:19:49 |
Wchodzę do laboratorium wolny krokiem bedac zmeczonym po ciezkim treningu Taijutsu. Odrazu zauwazam rozmawiajacych Kimimaro i Yato. Kulturalnie witajac sie z rozmowcami, nie wtracam sie w rozmowe |
Kimimaro - 26-07-2018 13:15:10 |
Podczas przygotowywania wszystkich niezbędnych rzeczy do procesu rozwinięcia Przeklętej Pieczęci pokiwałem głową na boki, by przecząco odpowiedzieć na zadane przez Yato pytanie. Najtrudniejsze było to, że zazwyczaj spotykało się nowe rodzaje Przeklętych Pieczęci, które należało badać od zera. Nie dało się przewidzieć formy i wpływu kolejnych poziomów, bez, no cóż, przetestowania tego. Wciąż posiadaliśmy zbyt mały zbiór informacji o różnych Przeklętych Pieczęciach, aby zacząć szukać w nich podobieństw i na tej podstawie prognozować jak będzie wyglądała, działała i wpływała kolejna forma. Sprawa szczególnie się gmatwała, gdy do gry weszło ulepszanie pieczęci, które oferował Tenzo. Bezsprzecznie było ono rzeczywiście ulepszeniem, co potwierdzili badacze razem ze mną w ostatnich dniach na podstawie zebranych informacji. Mimo wszystko, to kolejna przeszkoda, która utrudnia zrozumienie w pełni Przeklętych Pieczęci. |
Yato - 26-07-2018 20:52:34 |
Siadam w taki sposob aby Tenzo miał łatwy dostęp do przeklętej pieczęci. Kiedy bylem już gotowy zadalem pytanie. |
Tenzo - 26-07-2018 21:06:36 |
- Skoro jestes gotowy - mowiac to zlozylem kilka pieczeci poczym przeciagnalem lewa reka po prawej od lokcia i na calej dloni pojawily sie znaki fuuinjutsu a na kazdym z moich palcow zaplonal niebieski plomien. Podszedlem do Yato patrzac na pieczec. Dotknalem jej swoja reka poczym obrocilem dlon by otworzyc pieczec, ciało chłopaka pokryło sie w świecacych znakach fuuinjutsu ktore zmienialy sie. Gdy skonczylem przerabiac pieczec znow obrocilem reka by zamknac pieczec. |
Yato - 22-11-2018 07:35:44 |
Spoglądając na swoje dłonie zacząłem zastanawiać się właściwie co się stało czułem się podobnie do stanu z przed zabiegu ulepszającego pieczęci ale jednak inaczej. Kontem oka rzuciłem w stronę Kimimaro i zadałem pytanie którego ,każdy mógł się spodziewać ponieważ nie można zaprzestać tak "dobrego" rozwoju ,dobrego tylko w formie czysto naukowej niezbyt dla ciała: |