Omoi rzucił się na KB ze swoją bronią i zablokował go własnym ciałem
Wtedy Karui rzuciła się na KB i przeleciała mu między nogami
Potem kopnęła w plecy i odskoczyła na dalszą odległość
Ja chwyciłam Sztylet i schowałam go
Offline
Obywatel
Odepchnąłem Omoi'ego ale od Karui oberwałem
Obróciłem się zamaszyście prawie tnąc Karui, lecz zdążyła się uchylić
Wtedy obróciłem się jeszcze raz i wyprowadziłem niskie kopnięcie, którym odrzuciłem Karui
Wyciągnąłem resztę Mieczy i stanąłem w charakterystycznej pozycji
- Uważajcie, w tej pozycji nie będę w stanie odczytać jego ruchów - powiedział ostrzegawczo Omoi podnosząc się
Stanął obok mnie
Karui po chwili także zbliżyła się do mnie
- Wiecie co robić? - spytałam
- Jasne. - odparli razem i ruszyli z Mieczami na KB
Offline
Obywatel
Wyskoczyłem w powietrze i zacząłem się obracać
Poleciałem na Omoi i Karui
Omoi zatrzymał się i złapał Karui za rękę
Potem wykonał trzy obroty dając jej większą szybkość
Nastepnie puścił ją a ona poleciała na KB
Kiedy KB już prawie ją uderzył, ona rozpłynęła się w powietrzu
Omoi rzucił się przed siebie i przeleciał pod KB
Offline
Obywatel
Zignorowałem ich i poleciałem na Samui dalej się kręcąc
Położyłam ręcę na ziemi i wytworzyłam spod ziemi wielkie lodowe kolce, na które nabiłam KB
Wtedy Karui i Omoi razem korzystając z okazji podbiegli do KB którego obroty zatrzymałam i wykonali silne długie cięcia
Offline
Obywatel
Powłoka Demona sparowała ciosy a ja Mieczami odrzuciłem Omoi i Karui
Potem przeciąłem kolec i przedostałem się do Samui
Zamiast mnie zastałeś po drugiej stronie jedynie lodowe lustro
Ja wybiegłam zza pleców Karui i Omoi
Omoi splótł ręce i podstawił mi je pod nogi
Kiedy na nie wskoczyłam wybił mnie wyżej abym mogła przeskoczyć lód i zaatakować z większym impetem
Kopnęłam KB w głowę
Offline
Obywatel
Zeskakuję z góry lodowej
Potem wbijam w nią dwa Miecze i kruszę ją
Wskakuję na normalną górę i patrzę z góry na drużynę
- Nieźle, wasza praca zespołowa jest godna podziwu. - powiedziałem uśmiechając się
Karui chwyciła za jeden z lodowych odłamków
Rzuciła go z całą siłą w stronę KB
- Stać nas na jeszcze więcej. Zobaczy pan. - powiedziała patrząc cały czas na KB
Offline
Obywatel
Uniosłem rękę i silnym ciosem skruszyłem lodowy pocisk
Na powłoce utworzyłem 2 ogon i zeskoczyłem na drużynę
Omoi i Karui unieśli i skrzyżowali swoje Miecze
Teraz zaparli się i czekali, aż KB nadzieje się na ostrza
Offline
Obywatel
Obróciłem się do góry nogami a kiedy byłem tuż przy ziemi złapałem Omoi i Karui za ręce
Przerzuciłem się na drugą stronę za ich plecy i odskoczyłem
- Wolelibyście, żebym wam to złamał? - spytałem i wyciągnąłem ołówek
Omoi i Karui odsunęli się od siebie ciągle jednak stykając się Ostrzami
Między nimi wytworzył się ładunek elektryczny
Pobiegli tak na KB
Offline