Kwatera znajduje się w podziemiach Konoha-Gakure
Każdy członek organizacji posiada swoje mieszkanie w wiose i mały pokój w kwaterze Ne
Ostatnio edytowany przez Sai (18-01-2009 19:56:07)
Offline
Chodzę sobie po kwaterze
Czekam tym samym na kogoś, z kim się tu umówiłem
Offline
Obywatel
Zjawiam się po chwili
Kucam przed Danzou i zdejmuję maskę
- Co mam zrobić tym razem? - spytałem
Wyciągnąłem coś z Sakiewki
Po chwili pokazałem Fuu zdjęcie pewnego człowieka
- Chcę go w swoich szeregach. - odparłem dając Fuu zdjęcie
Offline
Obywatel
Przyjrzałem się zdjęciu
Potem wziąłem je i odwróciłem
- Rozumiem. Rozkaz. - odparłem i wstałem
Po chwili odszedłem korytarzem czytając informacje na odwrocie zdjęcia
Wchodzimy ukrytym wejściem do kwatery
Idę przodem a za mną Dajimu i Terai
Kiedy już jesteśmy w moim gabinecie, ten pierwszy wyjmuje zwój i odpieczętowuje trupa
Offline
Po chwili na operacyjnym stole leży już Uchiha Shisui
Połowa jego ciała wogóle nie nadawała się już do niczego
Jednak zachowała się prawa ręka i Sharingan
Na jego widok uśmiechnąłem się
- Terai, przyprowadź do mnie Shin. - powiedziałem do niego
Offline
- Tak jest. - odparł i zniknął
Ja zdjąłem materiał na tułowiu aby przygotować się do przeszczepu
Chciałem przeszczepić rękę i oko
Po chwili pojawili się Terai i Shin
- Jestem, panie Danzō. - oznajmiła Shin i zdjęła maskę
- Wiesz, co masz robić, prawda? - spytałem
Offline
- Oczywiście. - odparła i wyjęła coś z sakiewki
Rozłożyła na stoliku obok cały zestaw narzędzi chirurgicznych
Spojrzała na mnie i powiedziała:
- Samym NinJutsu nie dam rady przeszczepić panu całej ręki.
Nie odezwałem się i zdjąłem koszulę
Potem położyłem się na drugim łóżku
Offline
- Dajimu, Terai, podejdźcie tutaj. - powiedziała Shin zawiązując pieczęcie
Kiedy podeszli, Shin kazała im podpiąć mnie do aparatury
Shin w tym czasie odczepiła rękę trupowi
Ja po chwili nic nie czułem objęty narkozą
Terai wziął rękę i położył koło mnie
Offline
Wtedy Shin podeszła do mnie i znów użyła Medycznego Jutsu
Terai połączył mi rękę z ciałem, a ona wtedy techniką spajała ją z moim ciałem
Technika była o tyle zaawansowana, że dodatkowo od razu łączyła mój układ krwionośny i nerwowy z ręką
Technika trwała kilkanaście minut
Offline
Po tym czasie proces dobiegł końca
- Niech pan nią porusza. - powiedziała Shin
Poruszałem ręką swobodnie tak jak swoją
- Udało się. - powiedział Dajimu podchodząc do mnie
- Teraz oko. - odparłem zdejmując opaskę na oku
Offline
Shin obróciła się do Shisui
Zaczęła znów swoją technikę i położyła ręce na oku trupa
Po chwili uniosła ręce wraz z okiem w zielonej Chakrowej bańce
Ściągnąłem bandarze całkowicie
Shin pochyliła się i ostrożnie umiejscowiła Sharingan w moim oczodole
Offline
Potem trzymała tak jeszcze przez chwilę
Następnie przerwała Jutsu i zaczęła inne
Teraz łączyła nerwy i inne tego typu sprawy
Po chwili było po sprawie
Offline
- I jak? Widzi pan? - spytała kończąc technikę
Rzeczywiście, teraz widziałem obojgiem oczu
- Tak, dziękuję. - powiedziałem i wstałem
- Gdyby coś było nie tak, proszę meldować. - powiedziała i uśmiechnęła sie
Odwzajemniłem uśmiech i ruszyłem w swoją stronę
Nagle zatrzymałem się
- Wiecie co zrobić z ciałem. - powiedziałem nie odwracając się nawet i ruszyłem dalej