Masz mnie dotknąc ciałem,techniką,bronią lub czym kolwiek
Powodzenia!
Zaczynaj!
Offline
Wiem, wiem. To samo mówisz każdemu. Kumam. Robię dwa Kage Bunshiny (Właśnie się nauczyłem, z trudem). Jeden do krzaków, drugi na Ciebie z kastetami. Ja czekam w miejscu.
Offline
Wyciągam zetsumei
w mgnieniu oka klon znika
Zniszczyłem go Zetsumei stoje w miejscu
Offline
Aaaaaaa, mój klon. E tam. Teraz wyciągam kastety i biegne na Ciebie. Robię unik przed Zetsumei i łapie Cię w Kagemane no Jutsu. Aaaa, mam zadraśnięcie od Zetsumei.
Ostatnio edytowany przez MetGang (16-03-2009 21:03:29)
Offline
Gdy próbowałeś mnie złapać w kage mane zapłonąłem przez co powstało światło a cien który szedl na mnie znikł odskoczyłem do tyłu daleko
Offline
Sprytnie. Biegne na Ciebie dalej z kastetami i robię szarżę.
Offline
Wyskakuje w górę gdy widze ze jestes blisko
Robie salto i znajduje się wysoko w powietrzu razem z zetsumei
Offline
Zostaje na ziemi. Czekam kiedy zlecisz. Dla pewności wchodzę w ziemie.
Offline
W powietrzu robię klona który mnie odrzuca daleko a sam znika
Jestem daleko poza miejscem gdzie ty wszedłes w ziemie
Offline
Nieźle. Ale... nagle łapie Cie za nogę i trzymam. Nie wiem, ale chyba zapomniałeś o pierwszym klonie.
Offline
jeden z klonów był schowany w krzaki usłyszałem ich szelest i odskoczyłem do tyłu
Stałem i patrzyłem ci w oczy
Offline
Ale mój klon był pod ziemią. Więc, jeśli nie uznajesz to strzelam Hosenką w Ciebie.
Offline
zetsumei zaczyna płonąc i osłaniam sie nim wchłaniajac kule ognia
Spadam na ziemie i czekam na twój atak
Offline
Co by tu zrobić. Robię klony. Ja i jeden klon krąży cieniami aby Cię złapać, a trzeci rzuca Kunai'ami i Shurikan'ami dla utrudnienia. Małe szanse na ucieczkę.
Offline
Nie zapominaj że zetsumei płonie wbijam go w ziemie
Zetsumei mocniej płonie przez co wytwarza sie swiatło rozpraszajac cien
Ja wyciagam kunai i odbijam twoje kunai i shurikeny
Offline