Uderzałem go z całych sił pięściami w twarz
On próbował się bronić, był cały zakrwawiony
Nie dawał jednak rady, ja po chwili dobiłem go
Offline
Wstałem i rzuciłem go do swojej celi
Potem wziąłem od niego klucze i pobiegłem w kierunku bloku G
Offline
Pomyślałem, żeby wypuścić wszystkich więźniów
Pomogłoby mi to się stąd wydostać
Potem jednak pomyślałem ponownie i odrzuciłem ten pomysł
*Poradzę sobie sam*
Offline
Dotarłem do Bloku G
Tam zastałem jakiegoś Strażnika
Użył jakiejś Techniki i wysłał na mnie strumień wody
Odskoczyłem w bok i włączyłem Pieczęć
Offline
Pobiegłem na niego bardzo szybko
On znowu użył tego Jutsu
Zmieniłem rękę na Wielką Pięść i zablokowałem strumień
Potem uderzyłem nią Strażnika
Offline
Okładałem go obydwoma pięściami
Po chwili go powstrzymałem
Biegłem dalej i znalazłem klucze
Wziąłem je
Offline
Teraz do Bloku H i do wyjścia
Skręciłem w prawo i pobiegłem w stronę wyjścia awaryjnego
Po drodze zabiłem jeszcze jednego Strażnika
Offline
Wyjście było zamknięte Pieczęcią
Wziąłem zamach i uderzyłem z całej siły w drzwi wyjściowe
Rozległ się głośny hałas, Pieczęć trochę osłabła ale to jeszcze nie to
Offline