Główna siedziba Akatsuki w Kraju Dźwięku. Jest ona ukryta w Lesie Osaka. Wejście jest zapieczętowane tak, że otwiera się dopiero w reakcji z Chakrą członka Akatsuki.
Aktualnie wstęp ma:
- Itachi
- Ripper
Offline
Weszliśmy do środka. Siedziba to ogromne pomieszczenie w górze z mniejszymi wejściami do różnych pokoi.
- Nikogo nie ma, pozostali członkowie są aktualnie nieaktywni i nie musza tutaj siedzieć.
Ruszyliśmy do jednego z pokoi.
- To będzie Twoje pomieszczenie. Masz w nim strój. - Mówię i wyciągam małe pudełeczko i podaje Ci je..
- To przydzielony Ci pierścien, nazywa się Rei, co znaczy Zero, nic, nosi się go na prawym kciuku.
Offline
Założyłem pierścień i narzuciłem płaszcz, lekko go rozpiąłem.
- Czyli jestem członkiem? Co zamierzasz zrobić z Yuno?
Offline
- Tak, jesteś członkiem. Na razie jesteś ze mną w parze. Yuno eh? Cóż, trzeba sprawdzić co potrafi, rozwinąć umiejętności i wtedy się pomyśli.
Wyciągnąłem notkę i podałem Ci
- Wyślij w nią trochę swojej chakry. Potrzebne to do otwierania naszego wejścia w tej siedzibie.
Offline
- Hai, Itachi-san!
Postarałem się wysłać w notkę chakrę, wyszło od razu.
- Zależy mi na rozwinięciu Yuno.
Offline
Wziąłem notkę i przykleiłem do głazu, głaz wchłoną notkę.
- Wiem, tylko w jakim kierunku? Czego miałbym ją uczyć ? Genjutsu, Ninjutsu? Po za tym... Tobie też przydałby się trening.
Offline
- Ja potrzebuję GenJutsu, ona też powinna GenJutsu. Prowadź.
Offline
Tak więc wykonałem wszystkie procedury i wróciliśmy do domu
( Next post Oto>Budynki>Domek )
Offline
Weszliśmy do siedziby, wkazałem Ci pomieszczenie Twoje.
- To Twoje pomieszczenie, jest w nim strój. - Wyciągnąłem pudełko z pierścieniami i zapytałem - Który wybierasz? .
Offline
- Shiro. Zdecydowanie shiro. A co do stroju... Trochę go zmodyfikuję, jeżeli mogę. - Powiedziałam wyciągając strój.
Offline
- Oczywiście. Możesz zmodyfikować. - odpowiedziałem, następnie wykonałem wszelkie czynności potrzebne do otwierania przejścia do kryjówki. Na koniec wyszedłem z niej i udałem się do domu.
Offline
- Zostaje mi jedynie oficjalnie przyjąć Cię. Ekwipunek już masz, pierścień również. Potrafisz otwierać wejście do kryjówki? - zapytałem.
Offline
- Nie chciałem się wpraszać dlatego czekałem na Ciebie.
Po chwili wstałem i patrząc na Itachiego powiedziałem.
- Skoro zabiłeś Sasuke to dlaczego nie przeszczepiłeś sobie jego oczu? Dobrze wiesz że tak zrobił Madara z oczami brata by uwolnić Wieczny Mangekyou Sharingan.
Offline
Zaśmiałem się lekko.
- Dobrze wiem o tym. Nie zabrałem mu oczu, gdyż ich nie potrzebowałem. Nie jest mi potrzebna siła, której nie mogę wykorzystać. Moim zdaniem zabranie oczu bratu, którego musiałem zabić byłoby hańbą. Moc Mangekyou nie jest dla mnie nagrodą, a raczej klątwą za to co musiałem zrobić.
Offline
- Jak wolisz. Podczas gdy Ty zabawiałeś się nie wiadomo gdzie zdobyłem informacje o Jinchuurikim Nibiego. Jest nim Esen Nanda z Iwa. Z tego co pamiętam łapiemy demony tak więc może nam się przydać, jednak najpierw może mógłbyś mnie czegoś nauczyć?
Ostatnio edytowany przez Fox (07-09-2012 23:53:52)
Offline