Siedzę po środku polany. Jest to dosyć suchy teren, nie ma jezior ani rzek. Jest dużo drzew naokoło polany.
Offline
Odwzajemniajac uśmiech odpowiadam:
- Zaczynaj.
Offline
Zasłoniłam się papierową tarczą, a zanim kunai z notką zdążył wybuchnąć, odskoczyłam z kilkoma draśnięciami od kamieni. Strzelam jedną ze strzał w stronę przeciwnika, po chwili jest ich już 10.
Offline
Gdy tylko zauważam, że napinasz cięciwę wykonuję SUITON: TEPPOUDAMA - wodny pocisk zmiata strzały i leci dalej w Twoją stronę. Jako, że jest dużych rozmiarów, dał radę zmieść Twoje strzały pomimo siły przebicia.
Offline
Przede mną wyrasta silna, papierowa ściana. Zatrzymuje Jutsu. Nagle nad nami lecą setki strzał na całe pole bitwy. Moje klony, które zrobiłem przed walką użyły Kami no Yajirushi zza drzew. Tworzę tarcze i ukrywam się pod nią.
Offline
Nic szczególnego nie robię, strzały trafiają we mnie, lecz przelatuję przeze mnie jak przez wodę - Suika no Jutsu.
Przy pasku mam 3 butelki z wodą. Odpinam jedną i wypijam szybko pół, kładę butelkę na ziemi. I robię Kirigakure no jutsu. Dzięki mojej naturalnej wodzie, wodzie gruntowej i połowie butelki tworzę mgłę tak gęstą, że widać tylko na 5m przed sobą. Mgła otacza całe pole bitwy. Sama w niej również nie widzę, lecz dzięki KG łączę się z parą wodną i czuje gdzie są i twoje klony i Ty. Nie widzisz mnie.
Offline
Rozlatuję się na motyle, do jednego z nich jest przyklejona notka. Motyl z notką oddalił się od reszty zanim ona wybuchnęła. Złożyłam się z powrotem strzelając z rąk papierowymi pociskami po całej mgle, a najbardziej w miejscu w którym wróg zadał mi cios. Któryś pocisk musiał trafić.
Offline
Dzięki JIBAKU FUUDA: KASSEI, które opanowałam w Akademii zdetonowałam notkę zaraz po odskoczeniu. Inskrypcja Większej eksplozji ma wystarczająco dużo mocy by rozerwać Twoją zbroję z kartek. Po tym wybuchu powinnaś być poraniona.
Przez wybuch nie wystrzeliłaś pociskami.
Nadal nic nie było widać. Nie widziałaś mnie, więc wypiłam pół butelki wody i przyczepiłam ją znowu do paska.
Offline
Byłam troche zraniona, ale dzięki zbroi nie bardzo. Dotykam ziemi ręką, po czym wyskakuję ponad mgłę i latam. Pod Tobą wyrastają kolce.
Offline
Dostaje kolcami, to był tylko klon. Został zrobiony, gdy nic nie widziałaś we mgle.
Nagle dostajesz w plecy ogromnym wodnym pociskiem - SUITON: TEPPOUDAMA . Zaszłam Cię od tyłu i wykonałam ową technikę, dzięki temu, ze jest to jutsu rangi D nie wymaga dużo chakry. Po trafieniu tą techniką z zaskoczenia powinnaś spaść na ziemię.
Offline
Przed upadkiem ozkładam się na setki kartek i składam się za Tobą. Używam Dai Endan.
Offline