Stoję 20m przed tobą
-Witaj!
Wyciągam kunai i czekam.
Offline
-Dobrze więc zaczynajmy mówiąc to odskakuje w bok i wyrzucam kunai w górę i składam znaki
-Kunai no Ame
Na arenę spada deszcz kunaiów ze specjalnymi notkami.
Offline
- Ciekawe.
Wynoszę Gunbai w górę i zaczynam machać nim dookoła, wygląda to jak wiatrak i wszystkie kunaie lecące nade mną zostają poodbijane. najbliższy kunai leży jakieś 5m ode mnie. Czekam na konfrontacje.
Offline
-No to jedziemy...
Składam gest pojawiają się dwa klony i błyskawicznie każdy znika i pojawiają się w miejscu najbliższych wbitych
kunaiów(oczywiście wbitych obok ciebie) ciskają po dwa kunai w miejsce w którym stoisz.
Offline
Kunai odbijam Gunbaiem jak kijem basebolwoym ta że trafiają w Twoje klony który po uderzeniu znikają.
- Nie pozwolę Ci tak łatwo się do mnie dostać.
Cały czas patrzę na Ciebie uważnie.
Offline
-Więc przypatrz się dobrze mówiąc to złożyłem kilka gestów i nagle zostajesz oślepiony(Raigen Rakochu)
W momencie gdy nic nie widzisz my coś robimy :>
Offline
Patrząc jak składasz gesty zakrywam się Gunbaiem(dzięki Sharinganowi zdążyłem zareagować), nie zostaje oślepiony a WY nic nie robicie bo zniszczyłem oba klony wcześniej.
Po nieudanej próbie oślepienia dalej patrzę na Ciebie rzucając w Ciebie kunaia i bombę dymną pod siebie.
Offline
Bez problemu unikam kunaia odskakując w bok. Gdy dym Cie zasłania ja coś robię :>
Gdy dym opada widzisz 3 mnie :>
Offline
Otóż widzisz arena jest pokryta kunaiami tak, że tam gdzie Ty stoisz ich nie ma. Po rzuceniu bomby dymnej uciekłem z dymu i stoję za Tobą, zabijam oba klony od tyłu po czym odskakuję stojąc przy ścianie areny.
- Wreszcie walka bez tych śmiesznych kunai.
Patrzę na Ciebie i stoję w pozycji obronnej.
Offline
Dzięki mojego KG ciągle wyczuwaliśmy twoją chakrę więc wiedziałem że zmieniasz pozycję.
A kunai są wszędzie dookoła tylko nie tam gdzie ja stałem więc śmieszne kunai pozostają w grze
Gdy próbujesz nas zaatakować wszyscy odskakujemy i ciskamy w ciebie po kunaiu jeden z nas znika i pojawia się 10m za tobą. Reszta stoi w pozyci defensywnej i czeka.
Offline
Odskakując od kunai robie zamach w tył Gunbaiem i jednym ciosem niszcze klona.
- Moje KG również jest dobre tak łatwym rzutem mnie nie pokonasz.
Widzę Ciebie i klona przed sobą również przede mną leży jeden z "śmiesznych kunai" :d
Ciągle stoję obserwując was w pozycji obronnej.
Offline
W mgnieniu oka przed tobą pojawia się mój klon i wbija Ci kunai'a w nogę.
Offline
Kunai nie leży aż tak blisko zaraz po pojawieniu się klona uderzam go nogą po czym znika (dostrzegając ruchy Sharinganem) a jego kunaia odbijam Gunbaiem i spada on obok Ciebie.
- Dobrze Ci idzie.
Offline