- Schowaj kunai, nie przyda się. - mówiąc to zaczęłam biec w stronę przeciwnika i nagle zrobiłam wślizg w nogi blefując wcześniej, że chce uderzyć z pięści. Leżałam za Jiraiyia, a ten właśnie upadał, lecz w locie dostał z kopa i szybko się podniosłam.
Offline
Gdy dostrzegłem wślizg podskoczyłem jednocześnie unikając kopnięcia, kunai odrzuciłem kilka metrów dalej, a sam złapałem Cię za nogę i robiąc salto do przodu wyrzuciłem Cię kilka metrów w powietrze, nastepnie wyskoczyłem w powietrze i staram się zadać cios pięścią.
Mój unik wyglądał tak, że poskoczyłem mając ciało jakby w poziomie, wtedy idealnie zlapalem za kopiącą nogę i przenosząc ciężar ciała udało się zrobić salto z wyrzutem.
Offline
W locie złapałam Twoją pięść swoją i oparłam sobie Twój brzuch na lewej stopie, wtedy ciągnąc za rękę i obracając się rzuciłam Tobą o ziemie, tak, że leciałeś do niej plecami. Ja wylądowałam 5m od Ciebie.
- Ładnie... - powiedziałam z uśmiechem.
Offline
Cios kolanek zablokowałam lewą ręką uderzając z otwartej dłoni w Twoje biodro, drugą ręką zablokowałam kolejny atak, wtedy obróciłam lewą nogę by stać bokiem do Ciebie i wykonałam potężne kopniecie prawą stopą w Twoje podbrzusze, co powinno ściąć Cię z nóg i powinieneś upaść na twarz, lecz zanim się to stało dostałeś drugie identyczne kopnięcie w twarz.
Offline
Po ruchach poznałem, że chcesz uderzyć nogą, wtedy odskoczyłem na dwa metry w tył, i gdy Twoja noga była jeszcze w górze zadałem cios pięścią w Twoją stopę.
Ostatnio edytowany przez Jiraiya (29-01-2013 23:17:09)
Offline
Zaraz po tym jak odzyskałaś równowagę po salcie otrzymałaś cios w twarz z pięści(zaraz po uderzeniu po stopę widząc jak robiąc salto ruszyłem w Twoją stronę), a następnie kopnięcie z pół obrotu w żebra.
Offline
Gdy tylko się podniosłeś, ja już byłam niedaleko Ciebie. Wyskoczyłam i wykonałam lewą nogą kopnięcie w Twój bok, przez co opuściłeś ręce, następnie podparłam się rękami ziemi i prawą nogą wykonałam kopnięcie w Twoją głowę ogłuszając Cię chwilowo. - Daburukikku.
Offline