PAtrzę na zdjęcie Yumi
^Cholera!^
Zdjąłem zdjęcie rzuciłem do kosza
Wziąłem Piwo z lodowki poszedłem do salonu Położyłem się oglądałem TV i popijałem Piwko
o 22 poszedłem do swojego pokoju położyłem się i usnałem
Offline
Wstaję o 7
Myję się jem śniadanie
^Dziwnie tak samemu... trudno sie przyzwyczaić ^
Poszedłem do byłego pokoju Yumi
Spakowałem wszystko jej i położyłem w rogu
Wyszedłem z domku
^Ciekawe co w oto się dzieje^
Offline
Wchodzę do Domu
kładę książki na łóżku w moim pokoju i wychodzę do kuchni
Zjadam Ryż z kurczakiem i idę do swojego pokoju
Kładę się na łóżku i czytam 1 Książke o Genjutsu
Offline
Wracam Do domu zjadam bułkę i idę spać
Budzę sie o 7 rano
Myję,ubieram,jem i wychodzę z domu
Offline
Wracam do domu
WChodzę do swojego pokoju kładę się na łóżku i lekko śmieje
Po 10min wstaję odgrzewam Ryż z Kurczakiem zjadam i wychodzę przed Dom
Offline
^ Może bym zrobił małe zamieszanie w Konoha? Ciekawie by było ^
Pomyslałem i się uśmiechnąłem
^ Reakcja Konohy była by bardzo ciekawa... Odrazu wysłaliby na mnie oddział... Ale Fu i Torune są W oto więc to dobra chwila na taki wypad... ^
Myślałem z uśmiechem
Offline
^ Gdybym wkroczył do wioski... wtedy Oddział Fu i Torune możliwe ,że byłby odwołany ... chociaż nie wiadomo różnie może być ^ Myślałem dalej
^ MOże bym dziś wyruszył? Przeciez nie mam nic do roboty... Sasori i Pein maja misje a ja moge czekac w Konoha robiac zamieszanie... ^
Offline
Wstaje wchodze do domu
Przebieram sie w czysty plaszcz i ubranie
Pakuje plecak zakladam na plecy i wychodze z domu
Offline
Wchodzę Do domu
^ Następna Umiejętność opanowana ^
Pomyślałem z uśmiechem
Zamknąłem drzwi rzuciłem plecak do swojego pokoju
poszedlem do Kuchni i ugotowałem szybko cos do zjedzenia
Zjadłem z pośpiechem ponieważ chciałem odpocząć by jutro zacząć nowe treningi
Wszedłem do swojego pokoju rozpakowałem plecak
Rozebrałem się i położyłem spac
Offline
Budzę się o 8 rano
Idę do ubikacji biorę prysznic
Wychodzę z łazienki w samym reczniku i ide do kuchni
Otwieram lodowke
^Pusto... No nie licząc tego piwa...^
Zamknąłem lodówkę i wrocilem do swojego pokoju ubrałem się zabrałem Zetsumei i wyszedłem z domu
Offline
Wracam do domu.
Nic szczególnego zjadłem napiłem się i położyłem spać
Następnego dnia wstałem o 7:00
Wstałem podszedłem do okna i odsłoniłem zasłony
Spojrzałem przez okno przeciągając sie
^ Zapowiada się Fajny Dzień ^
podszedłem pod scianę i trenowałem 30min
Offline
O godzinie 7:45 skończyłem trenować
Wyszedłem z pokoju i poszedłem do łazienki wziąść prysznic po 30min skończyłem codzienną Higienę
Poszedłem się ubrać, a następnie zjeść coś
Odgrzałem sobie w kuchni Jakąś potrawe z restauracji
^ Co dziś będę robił? ^
Po zjedzeniu poszedłem do salonu poogladać TV
Wyciągnąłem pilot z "wnętrza" kanapy i szybko przeleciałem po kanałach
^ Hmm nic ciekawego ^
O godzinie 9:00 wyszedłem z domu
Offline
Wróciłem do domu
Zamknąłem drzwi chociaż wiedziałem,że to nic by nie dało przeciwko "zabójcy" no i wiecznie nie będę się ukrywał
Poszedłem do kuchni i wziąłem piwo z lodówki następnie poszedłem do salonu
Położyłem piwo, zdjąłem opaskę i rzuciłem w kąt kanapy, rozpuściłem włosy i położyłem się do góry nogami na kanapie oglądając jakieś kanały telewizyjne
Tak leżałem i oglądałem do 19
Offline
O 19 poszedłem do kuchni odgrzałem jakieś 2 danie z lodówki i zjadłem
potem poszedłem wziąć prysznic.
Było ok. 20:30
Poszedłem do dawnego pokoju Yumi
Rozglądnąłem się
Spojrzałem na torby które już spakowane były gdyby Yumi przyszła po nie
^ To pewnie Yumi wzieła zlecenie... podwójna korzyść... wreszcie by mnie zabiła i jeszcze sporą sumkę by zarobiła... albo kogoś ona wynajeła by mnie zabił bo sama sie obawiała ,że mogę się jej spodziewać i być przygotowany. W sumie znam jej styl walki... chyba... ^
^ Może coś ukrywała w pokoju? ^
Przeszukałem 30min pokój lecz nic nie znalazłem
o 21 po skończeniu przeszukiwań poszedłem do swojego pokoju i położyłem się na łóżko
^ Straciłem dzień. Idiota ze mnie... jeszcze większa szansa ,że jeżeli nie będę sie ruszał z domu to mnie zaatakuje niż gdybym łaził po mieście...ehhh... to oczywiste ,że w domu siedzę... jutro już nie będę ^
I usnąłem
Offline