Tutaj będę się uczył technik mojego żywiołu: Katon. Na początek Katon: Hosenka no Jutsu, będę to ćwiczył z amuletem Katon. Arena, na której trenuje jest to teren skalny koło lasu.
Ostatnio edytowany przez MetGang (17-03-2009 10:39:15)
Offline
Na początek zbieram chakrę w płucach. Zawiązuje pieczęcie. I wydmuchiwam to w postaci... niczego. Nie udało się. Drugi raz to robię. Znowu nic. Trzeci, czuś lekkie ciepło, ale nadal nic. Czwarty to samo. Piąty znów to samo. Szósty (Mam połowe chakry), wylatuje para. Nieźle. Próbuje dalej.
Offline
Próbuje, próbuje i próbuje. Nadal jakaś para mi leci. Skpumiam ją w mniejszych punktach i... jest!!! Wyleciał mały ogoeń. Próbuje. Strzelam lekkimi Hosenkami, które znikają po 9 sekundach. I tak dobrze.
Offline
Nadal próbuje (24% Chakry). Strzelam lekkimi Hosenkami, które są nietrwałe. Więcej chakry. Strzelam Hosenkami już 12 sekundowymi, ale za to lepszymi.
Offline
Kumuluje chakrę i strzelam. Hosenki są już normalne jak powinny, ale wytrzymują 5 sekund.
Offline
Dobra, Hosenke opanowałem już przy walce z Guren. Teraz moja własna technika. Katon: Futari, czyli Ognista Para. Służy ona do oparzenia przeciwnika lub spowolnienia go przez łzawienie oczu (Oczy się jakoś bronią.). Nie będzie to trudne, bo przed nauczeniem sie Hosenki tylko to mi wychodziło. Zaczynam.
Offline
Kumuluje chakrę, robię pieczęcie. I wydmuchuje rozrzedzoną chakrę w postaci pary. No nieźle mi idzie, będzie to bardzo proste. Próbuje nadal... 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 itd. Aż w końcu się nauczyłem perfekt. Nie było to trudnie, ponieważ umiałem wytwarzać parę. Teraz zajmę się Kage Nui w innym temacie.
Ostatnio edytowany przez MetGang (17-03-2009 19:47:30)
Offline
Katon: Hikyuu No Jutsu
Zaczynam o 12.00 kończę o 20.00
Ostatnio edytowany przez MetGang (08-08-2009 11:36:08)
Offline
Katon: Ninpou Hibashiri
Zaczynam teraz (17.45), kończę o 9.00. Zaczynam jutro o 12.00, kończę pojutrze o 4.00
Offline