Naruto Club

Przeżyj wielką przygodę w świecie Shinobi! Dołącz do nas już dziś!

Ogłoszenie

1 Zgodnie z ustawą z dnia 04.02.1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.) forum i cała jego zawartość podlega ochronie praw autorskich ˆ
2 Zaszła zmiana odnośnie poziomów chakry. Od teraz są limity, których nie da się przekroczyć bez wspomagaczy (10 000 chakry), a także odpowiednie poziomy chakry niosą za sobą pewne efekty.
3 Miejcie oko na SPRAWY ADMINISTRACYJNE!
4 Od tej pory Akademia Ninja jest zamknięta dla graczy. Zaczynamy grę od Genina. (Akademia działa dla NPC)

#1 26-12-2017 15:22:31

Yato

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 23-12-2017
Posty: 118
Punktów :   

Misja Rangi C (Yato)

Cel: Twoim zadaniem jest odebranie z portu dostawy pewnych dokumentów.
Wynagrodzenie: 400 ryo

- Masz odebrać niewielką skrzynie z ważnymi dokumentami dzisiaj z portu nie możesz się ociągać zrozumiano.
- Tak jest wykonam zadanie z jak najszybszym przebiegiem. -mówiąc te słowa wyszedłem z biura zleceniodawcy.
Odrazu udałem się w kierunku portu. Podczas swojej przechadzki do portu napotkałem kilku swoich znajomych jeszcze z czasów jak uczęszczałem do akademii shinobi w Oto niestety nie miałem czasu aby z nimi porozmawiać więc powiedziałem że spotkamy się wieczorem w karczmie " Pod Śpiącym Gigantem" zgodzili się a ja poszedłem kontynuować swoje zadanie. Po pół godziny byłem w porcie teraz znaleźć kuriera ,który miał dziś przypłynąć żeby zdobyć więcej informacji poszedłem do tutejszego zarządcy portem i zapytałem się go:
- Czy przypłynęły jakieś nowe statki do portu dzisiejszego dnia?
- Tak tylko jeden widzisz tamten statek na skraju portu to ten.
Podziękowałem mu i udałem się w kierunku statku na skraju portu. Kiedy byłem już na miejscu weszedłem na pokład statku mówiąc:
- Przybyłem po przesyłkę.
- Po przesyłkę mówisz jeśli tak to co jest w skrzyni jeżeli jesteś ją odebrać to powinieneś wiedźeć co w niej jest.- mówiąc te słowa położył skrzynkę na pobliskiej beczce
- W skrzyni są dokumenty teraz mogę ją zabrać?
- Zaiste tak wydajesz się w pożądku
Zabrałem skrzynke i wyszłem ze statku teraz tylko wrócić do zleceniodawcy.


https://imgur.com/uCT9wAp.jpg

Offline

 

#2 26-12-2017 15:57:44

Yato

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 23-12-2017
Posty: 118
Punktów :   

Re: Misja Rangi C (Yato)

Postanowiłem skrócić czas podróży postanowiłem iść przez dzielnice slamsów. Idąc przez pewien czas przez dzielnice usłyszałem rozmowę tutejszych zbirów wszystkich było razem trzech usłyszałem tylko urywek ich rozmowy :
- ... kiedy mamy zamiar zaatakować tego kuriera?
- Wkrótce narazie musimy poczekać aż oddali się trochę od portu, a skoro o kurierze mowa.- Odwrócił się i popatrzył się na mnie- - gdzię wybierasz się z tą skrzynkę możemy Ci pomóc ją dostarczyć
- nie trzeba dam radę sam
- to nie była nasza dobra wola chęci pomocy tylko rozkaz.
- Wiem więc dlatego lepiej postarajće się aby zdobyć tą przesyłkę   - skutkiem naszej rozmowy było wywiązanie się walki.

Ostatnio edytowany przez Yato (26-12-2017 16:24:00)


https://imgur.com/uCT9wAp.jpg

Offline

 

#3 26-12-2017 16:43:28

Yato

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 23-12-2017
Posty: 118
Punktów :   

Re: Misja Rangi C (Yato)

Bandyta z którym rozmawaiłem wyciągnął ze swojej sakiewki  kunai i rzucił go prosto w moje oczy uchyliłem się od jego ataku mówiąc:
- to było naprawdę niezłe prawie mnie trafiłeś.
Następnie jego przydupasy przyłączyły się do walki jeden wbiegł w moje nogi ze wślizgu a drugi chciał mnie uderzyć za pomocą prawego prostego. Ich atak był nie skoordynowany przez co pierwszy wybiegł o wiele za wcześnie przez co drugi musiał nadrabiać. Podskoczyłem aby uniknąć jego wślizgu i skontrastowałem uderzenie drugiego prostym kopnięciem w skroni kiedy byłem jeszcze w powietrzu. Odleciał na 1,5 metra po czym upadł na ziemie nie stety nie zemdlał przez co przedłuży mi walkę. Drugi z atakujących nie zdążył uciec z pod moich nóg na tyle szybko żeby nie stała się krzywda. Podczas lądowania na ziemie złamałem mu dłoni w nadgarstku.
- I co dalej macie ochotę walczyć bo mi się już nudzi. 
- Jesteś albo głupi albo nie wydarzony jeżeli myślisz że tak łatwo sobie poradzisz ze mną- po czym w jego dłoniach pojawił sie zapalniczka rzucił ją we mnie tworząc słup ognia następnie poczułem powiew wiatru i zobaczyłem jak ogień poleciał w moją stronę. Dwaj bandyci kłomnie zmienili się w pieńki drzewa.
Gdyby nie Shunshin no Jutsu było by ze mną krucho przeniosłem się na dch pobliskiego budynku. popatrzyłem w dół uliczki a bandytów już nie było najprawdopodobniej uciekli. Od razu zacząłem zpowrotem biec do biura zleceniodawcy. Po 20 minutach byłem już na miejscu. Gdzie usłyszałem:
- Brawo udało ci sie jednak nie jesteś taki mierny jak mi się wydawało to twoja zapłata- położył pieniądze na swoim biurku. Zabrałem je i wyszłem z jego biura.


https://imgur.com/uCT9wAp.jpg

Offline

 
Kunai

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Organizacja konkursów sms weekend wellness ciechocinek