A...
Jak zwykle późno się obudziłam... Idę do łazienki biorę szczoteczkę do zębów
Chwila! pomyłka! Nią się nie czesze >.<* .Wyrzucam szczoteczkę do kosza i czeszę włosy grzebieniem
Przebieram się i wchodzę do kuchni. O, Itachi, jeszcze śpi... A za to jakie pyszne śniadanko^.^
Piję herbatę i zjadam kanapkę(nie jestem pewna czy to do mnie, ale najwyżej jakoś mu się odpłacę)
Opieram głowę o stół i myślę co by tu dzisiaj zrobić (oprócz kupienia nowej szczoteczki do zębów=_=")
Offline
Nie mam co robić...
Ustawiam na półce w swoim pokoju zdjęcia:
To oczywiście ja
To mój braciszek=)
A to oczywiście mój Itaś=) Jaki tajemniczy ^.^
No i na najbardziej widocznym miejscu ustawiam moją ulubioną focię:
=)
>SORRY NIE WCHODZI, ALE BYŁA Z ITACHIM I ZE MNĄ>
Uf... to już wszystkie moje ulubione zdjęcia. To może teraz poukładam w szafie?
<-- to moja piżamka=)
<-- to mój ciuszek na chłodniejsze dni
<-- to na chłodniejsze dni, ale na razie w tym nie chodziłam...
coś tam jeszcze jest... jakiś strój kąpielowy czy coś, ale już mi się znudziło. Chowam wszystko do szafy i pakuję się na misję
Ostatnio edytowany przez Hinacia (24-07-2008 16:27:42)
Offline
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
cały ja czyli troskliwy ^^ ale na innym jestem tajemniczy moje dwie osobowości 1.Ninja 2. Chłopak ^^
Tez sobie zawiesze to zdjecie ^^
Ostatnio edytowany przez Itachi (24-07-2008 19:16:07)
Offline
<hihi=)
Nie wiedziałam, czy ci się spodoba ^.^>
Wracam do domu po misji, wyciągam zakrwawioną bluzę i Zaczynam ją prać. Kiedy już skończyłam idę pod prysznic
Offline
Wracam z treningu, znowu biorę prysznic(no nie, jeszcze trochę, a zamieszkam pod wodą!^.^)i przebieram się w piżamę.
Kładę się do łóżka i myślę o moich braciach.
Powoli zasypiam...
Offline
<odpowiedź do Itachiego: BO SĄ MOIMI BRAĆMI . Czyli ogólnie o ludziach myślałam=)>
Offline
Wstaje rano ide do kuchni Pada mocno deszcz jem wczorajszą kanapkę i daje pieskowi kiełbaske zjada ja i idzie do pokoju ja ide pod przysznic siedzie pod nim 3godz. (tak naprawde to sie nie myłem tylko myślałem) puźniej ide do kuchni i patrze przez okno na padający deszcz i na smugi wody splywające po oknie i myśle :Raczej mnie kocha a może mnie nigdy nie kochała i teraz nie chce mi o tym powiedziec ehh.. Ja ją kocham i to bardzo
Offline
A.. budzę się i idę umyć zęby... co ja, przecież nie mam szczoteczki =_=" >.<******
Wchodzę do kuchni i widzę cię na parapecie. Przeciągam się i mruczę czeeeeeść...
Ziewam i idę się wykąpać i przebrać. Wchodze do kuchni i mówię, że się nudzę =_="
Offline
Koniecznie coś wymyślmy!
Łapię cię za rękę i mówię:
Chodź, pójdziemy gdzieś to coś wymyślimy!^.^
Offline