Zaczynam po wielkiej przerwie, teraz GuuinJutsu.
- Muszę se rozluźnić kuglarstwem.
Wyjmuje Kodomo i ćwicze.
Offline
Parę ataków, chwytów, tricków.
Offline
To co wcześniej, a także uniki, i strzelanie.
Offline
Różne ciosiki nie ciosiki. Teraz Karasu, odkładam Kodomo i biorę Karasu.
Offline
To co z Kodomo teraz z Karasu.
- Muszę poćwiczyć. Ałć, ręke to mi załatwił.
Offline
- Kuglarstwo to ok. Ale Gen trzeba podćwiczyć. Kage Bunshin, Narakumi.
Pain ze wszystkimi ciałami, też to mnie przeraża .
Offline
Wznawiam trening po małej przerwie.
- Kage Bunshin no Jutsu! Narakumi no Jutsu!
Offline
- Och, jak ja dawno tu nie byłem... - mówię przychodząc do mojego starego miejsca ćwiczeń. - Ale nie ma czasu na rozżalenia, trzeba trenować.
Wiąże pieczęcie i strzelam trochę Katon'ami w pobliskie jeziorko. Muszę uważać, bo zostało mi mało chakry.
Offline