- Mam nadzieję, że się nawzajem pozabijają. - powiedziałam cicho uśmiechając się lekko
Patrzałam na walkę
Offline
Suigetsu pobiegł wprost na mnie
Ja także ruszyłem wprost na niego
Kiedy chciał mnie uderzyć ja wybiłem się a potem odskoczyłem jeszcze od jego Miecza
Wylądowałem za nim i kopnąłem go w plecy
Offline
Suigetsu obrócił się wraz z mieczem i wykonał kilka obrotów
Odskoczyłem do tyłu uchylając się przed cięciem
Po chwili Suigetsu wpadł w szał bojowy połączony z chłodną kalkulacją, czyli niezwykle ciężką do opanowania umiejętność
Z trudem unikałem jego cięć
Offline
#Dziwne, nigdy wcześniej nie używał czegoś takiego...# pomyślałam zdziwiona i oglądałam z coraz większą ciekawością
Offline
Wyjąłem Kunai i próbowałem parować uderzenia
To było jednak ryzykowne i o mało co nie straciłem ręki
Odskoczyłem do tyłu rzucając jednocześnie Kunai w Suigetsu
On odbił bez problemu a ja wylądowałem kilka metrów przed nim uruchamiając Pieczęć
Na szczęście już w miarę nad nią panuję i nie zacznę tu wszystkich zabijać
Ostatnio edytowany przez Juugo (16-10-2009 20:05:51)
Offline
Suigetsu nie przestawał i wykonał najszersze cięcie jakie w jego wykonaniu widzałem
Drasnął mnie w rękę i pozostawił ranę
Po tym jednak musiał się zatrzymać wykonując kolejne dobycie
Ja wtedy ruszyłem na niego i schyliłem się tuż przed nim
Wtedy kopnąłem go w podbródek z całym impetem
Offline
- Masz okazję sprawdzić, który bardziej przyda ci się w walce... - powiedziałam do Sasuke patrząc cały czas na walkę Juugo i Suigetsu
Offline
Głowa Suigetsu zmieniła się częściowo w ciecz i po chwili znowu "naprawiła się"
Przeciwnik skończył dobycie i wykonał mniej szersze cięcie wprost we mnie
Schyliłem się, a kiedy miecz był tuż nade mną bardzo szybko wystawiłem nogę w górę
Noga zmieściła się w okrąg na mieczu i zatrzymałem go
Offline
Oparłem się na przedramionach i wykonałem coś na wzrór przewrotki i wywaliłem miecz daleko za siebie
Suigetsu z kolei chciał nadepnąć mnie na brzuch
Wykonałem przewrót w tył i kopnąłem go przy okazji
Potem obróciłem się kucając i podkosiłem go
Wtedy jeszcze dodatkowo kopnąłem a on wylądował kilka metrów ode mnie
Offline
Suigetsu wrócił do swojej postaci
- Nieźle! Całkiem nieźle. - powiedział uśmiechnięty i zwiększył mięśnie na rękach
Pobiegł na mnie chcąc uderzyć pięścią
Złapałem ją z trudem i sparowałem cios
Chciałem uderzyć drugą ręką ale tym razem to on mnie uprzedził
Offline
Odskoczyłem do tyłu wykonując przy tym salto w tył
Złapałem miecz Suigetsu i tym razem to ja go dobyłem
Wziąłem szeroki zamach i celowałem w tułów
- Moim mieczem?! - spytał Suigetsu zaskoczony i odskoczył do tyłu
Uderzył pięścią w ziemię, ta rozstąpiła się nieco pod naciskiem jego uderzenia
Offline
Straciłem równowagę i nie wyprowadziłem cięcia
Upuściłem miecz i i odskoczyłem w bok
Suigetsu chwycił Kubikiri Houcho i walnął z całej siły w mój bok
Był naprawdę niezłym miecznikiem, oberwałem w rękę, zablokowałem uderzenie drugą i odniosłem obrażenia
Złapałem miecz i unieruchomiłem go
Offline
Suigetsu próbował wyrwać
W tym celu jeszcze bardziej się dokoksował i wyrwał mi miecz
Wyprowadził kolejne szybkie cięcie, na szczęście żeby zamachnąć się takim mieczem trzeba naprawdę dużej siły i szybko tego nie zrobisz
Odskoczyłem do tyłu i ruszyłem z drugiej strony
Zamachnąłem się ręką przez drugie ramię i wyskoczyłem na przeciwnika
Offline
Suigetsu zablokował cios ręką
Potem odrzucił mnie na bok i wtedy wyprowadził kolejne cięcie
Ten ruch był naprawdę niezły i nie uniknąłem go, a sparowałem
Na ręce wytworzyłem topór
Offline