O 13 skończyliśmy pierwszy trening
Godzinę później zjedliśmy obiad
Kolejną godzinę potem wznowiliśmy trening (w sumie to ciężko to nazwać treningiem)
Resztę dnia spędziłem czytając swoje zwoje i książki, które miał Orochimaru
Offline
Przychodzę lekko spóźniony
- Dzisiaj to ty się spóźniłeś. - powiedział Sannin stojący po środku polany
- Zaczynajmy. - odparłem mu
Doujutsu będę trenował tak samo jak Genjutsu, czyli sam uczył się teorii, a w praktyce będę używał ich na Orochimaru
Offline
9 DZIEŃ - NIEDZIELA
O 10 jestem na polanie
Dziś czas na trening różnych innych rzeczy, jak np. posługiwanie się własną Chakrą czy Pieczęcią
Sannin odpieczętuje mi ją podczas kolejnego treningu
O 15 trening motoryki ciała, czyli ćwiczenia kondycji, szybkości, zręczności itp.
Offline
Dzisiaj plan treningowy ulega zmianie
Postanowiłem sam go zmienić, aby jednak nie ćwiczyć Doujutsu przy Orochimaru, co może mieć fatalne następstwa
Zrobiłem sobie malutką przerwę w treningu Chidori (zostało mi jeszcze 2h do końca dzisiejszej sesji) i napisałem nowy plan
Offline
Poniedziałek - Taijutsu
10-13, 15-19
Wtorek - Ninjutsu
10-13, 15-19
Środa - Genjutsu
10-13, 15-19
Czwartek - Dzień wolny
Doujutsu będę opanowywał sam, bez wiedzy Sannina
Piątek - Umiejętności
10-13, 15-19
Sobota - Strategia / Posługiwanie się przyrządami
10-14 Strategia, 15-19 Przyrządy
Niedziela - Inne (Przeklęta Pieczęć, Chakra...) / HebiJutsu
10-14 Inne, 15-19 Hebi
Offline