Zakradłem się po cichu na drugą ulicę
Nie wiedziałem z kim przyjdzie mi się zmierzyć, jednak musiałem go zatrzymać, tak, jak obiecałem to robić dla dobra sprawy
Wyjąłem kunai i rzuciłem nim w jeden z budynków
Tuż obok stał mój cel
Offline
- Kim jesteś? Czego tu szukasz? - rzuciłem dwa podstawowe pytania mierząc rywala wzrokiem
Niewiele mi mówił jego wygląd
Offline
- Stój! - krzyknąłem uruchamiając Pieczęć
Pobiegłem na przeciwnika frontalnie bardzo szybko
Tuż przed nim wyskoczyłem i kopnąłem go mocno
Offline
Wylądowałem bez problemu na nogach
- Ponawiam swoje pytanie. - odparłem nie zwracając uwagi na jego pogardliwe odzywki
Offline
Odskoczyłem w bok a potem trzema kunaiami rzuciłem w przeciwnika
Potem odskoczyłem do tyłu
Offline
Na plecach utworzyłem wielkie działo (częściowa przemiana aktywowana)
Odrzut wyrzucił mnie w powietrze i uniknąłem ataku
Wylądowałem na dachu
Offline
Pobiegłem wprost na ogon
On po chwili zatrzymał się tuż przede mną
Pociągnąłem linkami i odsunąłem go
Potem z wielkim impetem kopnąłem od dołu w głowę przeciwnika
Ona odleciała i z hukiem walnęła o mur
Offline
*Kuglarz? W takim razie, gdzie on jest? W środku?*
Zastanawiałem się obserwując kukłę
Offline